Robak Śmierci to stworzenie, które od dawna funkcjonuje jako legenda w przeróżnych podaniach nomadzkich ludów zamieszkujących stepy Mongolii i pustynię Gobi. Jego odnalezieniem trudnili się przeróżni podróżnicy, naukowcy amatorzy, kryptozoolodzy i inni śmiałkowie. Niestety bez większych sukcesów. Tym bardziej dziwi, że legenda nadal jest żywa i cieszy się duzą popularnością. Raz na jakiś czas nawet pojawia się plotka, że stworzenie zabiło kolejną osobę.
Według spójnego, powtarzanego opisu Robak Śmierci jest długi na dwie stopy, ma czerwony kolor, przemieszcza się pod powierzchnią piasku. Z wyglądu przypomina większą glizdę, która w dodatku potrafi wysuwać z otworu gębowego przerażające zęby. Najbardziej niebezpieczny jest jednak jego trujący jad, który potrafi wystrzelić na daleką odległość.
Wierzycie w takie historie czy wkładacie je gdzieś między bajki? :)
