Daria Marx na Eurowizji?
Daria Marcinkowska dała się poznać polskiej publiczności jako uczestniczka dziesiątej edycji „The Voice of Poland”. Z programu odpadła na etapie bitew, ale to nie oznaczało dla niej końca marzeń o wielkiej karierze. Wręcz przeciwnie – wkrótce podpisała kontrakt z wytwórnią i zadebiutowała na rynku. Już pierwszy jej singiel zatytułowany „Love Blind” narobił sporo zamieszania, a jego następczyni „Paranoia” sprawiła, że o Darii zrobiło się naprawdę głośno.
Ze wspomnianym hitem piosenkarka próbowała swoich sił w 2022 roku w preselekcjach do Eurowizji. Jej „Paranoia” zajęła wówczas drugie miejsce, ustępując tylko Krystianowi Ochmanowi, który ostatecznie został reprezentantem Polski ze swoją propozycją „River”.
Ostatnio o Darii znów zaczęło mówić się w kontekście Eurowizji, gdy do sieci wyciekła lista mająca przedstawiać uczestników tegorocznych preselekcji. To, czy Marx rzeczywiście ponownie zawalczy o występ na eurowizyjnej scenie, stanie się jasne 14 stycznia, bo wtedy TVP oficjalnie ogłosi nazwiska kandydatów, którzy podczas koncertu zaplanowanego na 14 lutego będą ubiegać się o reprezentowanie Polski.
Daria przeszła metamorfozę
W mediach plotkarskich o Darii było ostatnimi czasy nieco ciszej, ale wcale nie oznacza to, że próżnowała. Minione lata w jej karierze przyniosły kolejne świetnie odebrane przez słuchaczy single – „Never Ending Story”, „Truth” czy „Feelings”.
29-letnia obecnie piosenkarka ma też za sobą sporą metamorfozę. Dziś nie przypomina już siebie chociażby z eurowizyjnych preselekcji w 2022 roku. Jakiś czas temu zdecydowała się na odważne zmiany w wyglądzie – zrezygnowała z charakterystycznego blondu i przefarbowała włosy na wyrazisty fiolet. Zobaczcie sami, jak się zmieniła.
Autor: Maria Staroń