Słynne selfie z windy
Selfie w windzie? Pierwsze skojarzenie – Dawid Woliński. Dzięki zdjęciom publikowanym na swoim Instagramie polski projektant i juror „Top Model” zyskał w sieci sporą popularność i stał się niemal żywym memem. Internauci niejednokrotnie żartowali z powtarzalnych i przewidywalnych fotografii przedstawiających lustrzane odbicie Wolińskiego w windzie. Sam zainteresowany ma do tego tematu spory dystans.
W jednym z wywiadów żartobliwie przyznał, że czuje się prekursorem takiego typu selfie, w rozmowie z agencją Newseria natomiast już w nieco poważniejszym tonie opowiedział o tym, jak wykorzystuje windę w celach charytatywnych. „Dzieciaki chcą sobie zrobić zdjęcie ze mną w windzie. Bardzo proszę, ale muszą przekazać swoje kieszonkowe na jakiś cel, mogą same wybrać. Ta winda robi dużo dobrego” – mówił jakiś czas temu. Woliński w rozmowie z Wideoportalem przyznawał również, że selfie w windzie stało się jego znakiem rozpoznawczym dosłownie na skalę międzynarodową.
Powiew świeżości
Okazuje się jednak, że juror „Top Model” potrafi zrobić sobie zdjęcie nie tylko w windzie. Ostatnio Woliński polubił fotografowanie się podczas dbania o higienę. Kilka dni temu na jego Instagramie, gdzie projektant zgromadził ponad 300 tysięcy obserwatorów, pojawiło się zdjęcie ociekającego wodą Dawida Wolińskiego spod prysznica. Przy kolejnym selfie z łazienki projektant poszedł o krok dalej. Tym razem postanowił sfotografować się w wannie. „Wanna czy prysznic?” – zapytał prowokacyjnie. Większość jego fanów okazała się preferować wannę, jednak pojawili się i tacy, którzy na pytanie Wolińskiego żartobliwie odpowiedzieli „winda”. A wy co wybieracie?
Autor: Maria Staroń