Doda pokazała zupełnie inne oblicze? "Nie dajcie się zwieść..."

Dorota Rabczewska swoje kroki na muzycznej scenie stawiała jeszcze w dzieciństwie. Już od początku było wiadomo, że ma talent wokalny i niepowtarzalną charyzmę. Ostatnio na swoim Instagramie opublikowała swoje wykonanie piosenki „W moim magicznym domu”. Miała wtedy 16 lat. Trzeba przyznać, że komentarz intryguje.

Gazet nie czyta, plotek nie słucha

DODA NIE ZAWSZE BYŁA DODĄ...I NIE ZAWSZE NIĄ JEST. Kiedy schodzę ze sceny, „w moim magicznym domu nikt gazet nie czyta, plotek nie słucha. Tutaj jest miło i przytulnie, chociaż na świecie zawierucha„. W kąciku poezji śpiewanej występowałam od 13-stego roku życia, na nagraniu mam 16 lat. Nie dajcie się zwieść... tylko wyglądam jak aniołek „w moim magicznym domu”.

W moim magicznym domu

Czy przez lata wokalistka przeszła metamorfozę? Wiadomo, że Doda jest niesamowicie energetyczną osobowością sceniczną. Od lat jej temat nie znika z mediów. W pracy lubi szokować i nie boi się eksperymentować. Odważny wizerunek to jej znak rozpoznawczy. Jednak, jak widać, ceni sobie również chwile w zaciszu domowym, kiedy pokazuje zupełnie inne oblicze. Mniej drapieżne, bardziej magiczne. Bardzo jasno stawia granicę między tym, co jest prywatne, a zawodowe.

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze
Czytaj jeszcze: