Najważniejsze jest naturalne piękno
Jedna z dziewczyn Jamesa Bonda, Maria Antonina czy wreszcie doktor Quinn - to tylko niektóre z wielu ról w życiu 67-letniej dziś Jane Seymour. Aktorka nie żałuje żadnej z nich, w przeciwieństwie do pewnych decyzji dotyczących jej prywatnego życia. Ostatnio w jednym z wywiadów przyznała, że jakiś czas temu postanowiła oddać się w ręce specjalistów i spróbować botoksu. Aktorka nie była jednak zadowolona z końcowego efektu: „Zrobiłam raz botoks, dlatego, że wszyscy mówili, że muszę to zrobić. Dla mnie nie wyglądało to normalnie. Za każdym razem, gdy patrzyłam w lustro, nie widziałam swojej twarzy. Jestem aktorką, więc bardzo ważne jest, by wszystkie mięśnie twarzy były sprawne i mogły się poruszać” – mówiła w amerykańskim programie „This Morning”. W swojej wypowiedzi podkreślała także, że teraz wie, jak ważne jest naturalne piękno.
Jak się zmieniła?
Dla większości Jane Seymour kojarzona jest z tytułową rolą w serialu „Doktor Quinn”, emitowanego w latach: 1993-1998 (w Polsce jego premiera miała miejsce 11 grudnia 1994 roku). Widzowie na całym świecie szybko pokochali młodą lekarkę, która zdecydowała się otworzyć własny gabinet na Dzikim Zachodzie krótko po zakończeniu wojny secesyjnej. Za swoją rolę Jane została okrzyknięta najlepszą aktorką w serialu dramatycznym, a w jej ręce w 1996 r. trafił Złoty Glob.
Chociaż od zakończenia emisji serialu minęło już sporo czasu, aktorka nie próżnuje; w 2007 roku wzięła udział w amerykańskiej wersji „Tańca z Gwiazdami”, gdzie wraz z partnerującym jej Tonym Dovolanim zajęła 6. miejsce. Jak dziś wygląda aktorka? Sprawdźcie naszą galerię!