Dwayne Johson również został tatą po raz trzeci! Matką dziecka jest obecna partnerka The Rocka, Lauren Hashian. To ich druga wspólna pociecha. Para wcześniej doczekała się dziewczynki Jasmine, która teraz liczy 2 lata. Johnson ma jeszcze jedną córkę, 16-letnią Simone, która pochodzi ze związku aktora z Daną Garcią. Aktor za pomocą Instagrama podzielił się szczęśliwą nowiną, zdradzając przy tym nie tylko płeć, ale i imię dziecka. Na zdjęciu widać umięśnionego aktora, trzymającego noworodka. Słowa, jakie pojawiły się przy fotografii, są wzruszające i z pewnością wiele z nas nie spodziewałoby się ich po takim twardzielu jak Dwayne Johnson.
"Skóra do skóry. Nasza mana. Pobłogosławiony i dumny, że mogłem dać temu światu kolejną silną dziewczynę. Tiana Gia Johnson przyszła na świat siłami natury, a mama, Lauren Hashian, wydała ją na świat niczym prawdziwa gwiazda. Przez całe życie byłem wychowywany i otoczony przez silne, kochające kobiety, ale po przeżyciu narodzin Tii, ciężko wyrazić nowy poziom miłości, szacunku i podziwu, jaki mam dla Lauren Hashian i wszystkich matek oraz kobiet. Słowo dla mądrych panów, to kluczowe by być przy swojej kobiecie, gdy rodzi, być wspierającym najbardziej jak tylko potrafisz... trzymając ręce, nogi, cokolwiek robiąc. Jednak jeśli chcesz naprawdę zrozumieć jeden najbardziej przejmujący i pierwotny moment, jaki może ci zaoferować życie – patrz, jak rodzi się twoje dziecko. To odmienia całe życie, a szacunek i podziw, jaki masz dla kobiet, na zawsze będzie bezgraniczny. A co do mojej trzeciej i najmłodszej córki, Tiany Gii – podobnie, jak w przypadku narodzin twoich dwóh starszych sióstr, Simone Alexandry and Jasmine Lii, masz moje słowo, że będę cię kochał, chronił, prowadzić i doprowadzał do śmiechu przez resztę mojego życia. Twój szalony tatuś ma mnóstwo obowiązków i mam mnóstwo ról na tym dużym, starym świecie, ale bycie twoim tatą zawsze będzie tą, z której będę najbardziej dumny. O, i jeszcze jedna rzecz, pokochasz wożenie się w tatusinym pick-upie" – napisał aktor.
Te słowa z pewnością wzruszą niejedną kobietę i matkę, których poświęcenie i trud porodu zostały docenione przez The Rocka. Ba, być może w ten sposób o wiele więcej mężczyzn spojrzy inaczej na kwestię planowanego lub wyczekiwanego potomka.