Niedawno pisaliśmy o przypadku dwugłowych sióstr, które rozpoczęły pracę jako nauczycielki. Teraz na świat przyszły kolejne bliźniaki syjamskie, które miały jedno ciało. Chłopcy ważyli razem prawie cztery kilogramy. Dzieci miały wątrobę, jedną parę rąk i nóg, ale za to oddzielne płuca i serca. Zaraz po urodzeniu trafiły do inkubatora. Lekarze od pierwszych chwil życia chłopców rokowali, że bliźniaki syjamskie nie przeżyją. Dodali, że nawet jeśli przeżyłyby, musiałyby na zawsze dzielić jedno ciało, bowiem nie byłoby możliwości, by je w przyszłości rozdzielić.
"Prosili nas, by zrobić cokolwiek, by ocalić te dzieci, ale to nie było możliwe. Nie ma też możliwości przeprowadzenia operacji, by ich rozdzielić, więc musieliby dzielić jedno ciało do końca swoich dni" – powiedział szef oddziału ginekologii dr Sanjay Bansode.
Słowa lekarzy sprawdziły się. Dzieci zmarły po 24 godzinach od narodzin. Ich matka prosiła media o anonimowość, gdyż boi się reakcji ludzi ze swojej miejscowości.