Martyna Wojciechowska z córką
Do grona osób, które zdecydowały się podzielić wpisami z okazji Dnia Matki, dołączyła Martyna Wojciechowska. Na Instagramie zamieściła wspólne zdjęcie ze swoją córką, Kabulą. Uwagę zwraca jednak opis fotografii, ponieważ Wojciechowska postanowiła poruszyć temat rodziców zastępczych:
DZIEŃ MAMY.
Świętuję podwójnie.
Jako córka i jako mama dwóch wspaniałych córek.
Na pewno inaczej jest być mamą dziecka, które pojawiło się w twoim życiu nagle, z bagażem bardzo trudnych doświadczeń, nieufne w stosunku do świata. I które na początku cię nawet nie lubiło.
Nigdy jednak nie miałam wątpliwości, że warto było podjąć ten trud i budować relację, dać miłość i akceptację.
To właśnie do rodziców zastępczych szczególnie skierowała swoje życzenia:
Dziś składam życzenia wszystkim mamom, a szczególnie tym, które adoptowały dzieci, które są mamami zastępczymi, które towarzyszą dzieciom, których nie urodziły, a które wychowują najlepiej, jak potrafią.
Dodała, że matki również mają prawo popełniać błędy:
Kochane Mamy, pamiętajmy wszystkie, że czasem, choć staramy się najbardziej na świecie, mamy prawo popełniać błędy. Całkiem od niedawna dałam sobie prawo bycia nieidealną, to też ważna lekcja dla moich córek. Jestem po prostu wystarczająco dobrą mamą.
Martyna Wojciechowska i Kabula
Kabula Nkalango Masanja to adoptowana córka Martyny Wojciechowskiej. Jej historię można było poznać w reportażu z 2015 roku. Nosił on tytuł "Ludzie duchy" i opowiadał o prześladowaniu dzieci dotkniętych albinizmem. Jednym z takich dzieci była właśnie Kabula, która doświadczyła nienawiści bardzo boleśnie – trzech mężczyzn w 2010 roku odcięło jej rękę. Pisaliśmy o tym tutaj:
Podróżniczka adoptowała dziewczynkę i pomaga jej spełniać marzenia. We wpisie z okazji Dnia Matki Martyna podzieliła się tym, co aktualnie dzieje się z Kabulą:
Kabula studiuje na pierwszym roku wymarzonego prawa w Tanzanii, tysiące kilometrów ode mnie i bywa to trudne, bo czuję, że nie zawsze mogę Jej pomóc i chronić tak, jakbym chciała.
Autor: Hubert Drabik