Skąd się wzięła koncepcja Blue Monday?
Termin Blue Monday został po raz pierwszy wprowadzony w 2005 roku przez Cliffa Arnalla, brytyjskiego psychologa, w ramach kampanii marketingowej jednego z biur podróży, które chciało promować wycieczki jako antidotum na zimowe zniechęcenie. Arnall opracował pseudonaukowy wzór, który miał wskazywać najbardziej przygnębiający dzień roku. Wzięto w nim pod uwagę takie czynniki jak: krótkie i zimne dni, spadek motywacji po noworocznych postanowieniach, napięcie finansowe po okresie świątecznym oraz poczucie dystansu do kolejnych świąt i dni wolnych.
Blue Monday – fakt czy mit?
Warto pamiętać, że Blue Monday to bardziej symboliczny dzień niż naukowy fakt. Sam Arnall przyznał, że jego teoria nie ma solidnych podstaw naukowych. I choć naukowcy ostrzegają, że Blue Monday to chwyt marketingowy, zimowe obniżenie nastroju to fakt i może mieć realne podstawy. Krótkie i zimne dni, ciemne poranki, brak witaminy D oraz natłok obowiązków i poczucie zmęczenia po dłuższym odpoczynku mogą prowadzić do sezonowego pogorszenia samopoczucia. Jednak nie powinno się mylić tego zjawiska z depresją.
Jak radzić sobie z zimowym spadkiem nastroju?
Niezależnie od tego, czy wierzysz w koncepcję Blue Monday, warto zadbać o swoje samopoczucie. Oto kilka prostych sposobów, które mogą pomóc przetrwać zimowy okres:
- Ruch i światło dzienne – Aktywność fizyczna, szczególnie na świeżym powietrzu, może znacząco poprawić nastrój.
- Zdrowa dieta – Zbilansowane posiłki bogate w witaminy i minerały pomogą zachować energię.
- Rozmowa z bliskimi – Dzielenie się emocjami z rodziną lub przyjaciółmi może być dobrym wsparciem.
- Zaplanowanie przyjemności – Zarezerwowanie czasu na drobne przyjemności lub zaplanowanie np. wyjazdu na wiosnę może poprawić perspektywę na przyszłość.
Pamiętaj o zdrowiu psychicznym przez cały rok
Choć Blue Monday jest jedynie symbolicznym dniem, może być okazją do refleksji nad własnym samopoczuciem. Pamiętajmy, że zdrowie psychiczne wymaga systematycznej troski, a zimowe obniżenie nastroju to dobry moment, by skupić się na swoich potrzebach. Jeśli jednak odczuwasz długotrwałe problemy z nastrojem, nie wahaj się skonsultować z lekarzem lub psychologiem.