Eurowizja 2025. Margaret przekazała wieści w sprawie reprezentowania Polski. "Pracuję nad piosenką"

Margaret przed laty trzykrotnie starała się o występ na Eurowizji - najpierw w barwach Polski, potem Szwecji. W końcu powróciła do tematu i podjęła decyzję. Pracuje już nawet nad piosenką, którą chciałaby zaśpiewać przed Europą.

Margaret w preselekcjach do Eurowizji

Małgorzata Jamroży, lepiej znana jako Margaret, jest prawdziwą weteranką, jeżeli chodzi o udział w preselekcjach do Eurowizji. W 2016 roku chciała reprezentować Polskę ze swoim wielkim hitem „Cool Me Down”, jednak – mimo że uchodziła za faworytkę – ostatecznie wybrano Michała Szpaka, który z utworem „Color of Your Life” wywalczył jeden z najlepszych wyników w historii startów naszego kraju w konkursie. Zajął ósme miejsce w ogólnej klasyfikacji, jednocześnie kończąc na trzeciej pozycji w głosowaniu publiczności.

Margaret dwa lata po udziale w polskich preselekcjach postanowiła spróbować swoich sił w Szwecji. W 2018 roku z utworem „In My Cabana” dotarła do samego finału Melodifestivalen, w którym zajęła siódme miejsce. Rok później zgłosiła kolejną piosenkę – „Tempo”. Wówczas nie wyszła jednak z jednego z czterech półfinałów.

Margaret wystąpi na Eurowizji 2025?

Choć mogło wydawać się, że Margaret porzuciła myśli o występie na eurowizyjnej scenie, teraz okazuje się, że jest zgoła inaczej. W niedawnej rozmowie z Onetem piosenkarka przyznała, że „przeprosiła się” z Eurowizją i nie czuje dziś żalu, że przed laty nie została wybrana.

Przeprosiłam się z tym konkursem i nie jestem już obrażona na to, że kiedyś mnie nie wybrano. Dzisiaj się wcale temu nie dziwię. Ja po prostu nie byłam wtedy jeszcze na to gotowa. Dzisiaj podeszłabym do tematu z mniejszym spięciem, a z większą dozą zabawy. (…) Myślę, że byłabym w stanie zrobić to lepiej niż kiedyś

– wyznała.

Co więcej, Margaret zadeklarowała wprost, że nadal chce wziąć udział w konkursie. Niedawno była w Sztokholmie, gdzie rozpoczęła prace nad odpowiednią piosenką. Jak zaznacza, nie chce pisać utworu specjalnie „pod Eurowizję”.

Tak, pracuję nad piosenką, z którą być może chciałabym pojechać na Eurowizję. Chcę się do tego przygotować, najlepiej jak mogę. Nie chcę pisać piosenki pod konkurs, nie chcę odkładać tego na ostatnią chwilę. Chcę nagrać kawałek, który będzie dobry i z którym będzie mi wygodnie. Wtedy będę mogła skupić się na całym show, który pokazałabym na eurowizyjnej scenie

– ogłosiła.

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: