Eurowizja. Luna ma za sobą drugą próbę. Tak będzie wyglądać jej występ [FOTO]

Luna ma już za sobą drugą oficjalną próbę przed Eurowizją. 1 maja reprezentantka Polski ponownie stanęła na scenie i wyśpiewała "The Tower". Względem poprzedniego występu trochę się pozmieniało. Jest lepiej?

Eurowizja 2024. Druga próba Luny

Luna, tegoroczna reprezentantka Polski w konkursie Eurowizji, od zeszłego tygodnia jest w szwedzkim Malmö, gdzie trwają już intensywne przygotowania do dwóch półfinałów oraz finału zaplanowanych kolejno na dni: 7, 9 i 11 maja 2024 roku. W sobotę 27 kwietnia polska piosenkarka odbyła swoją pierwszą próbę techniczną. Teraz ma już za sobą także drugą.

fot. Alma Bengtsson / EBU

Eurowizja. Luna wprowadziła zmiany

W środę 1 maja Luna po raz kolejny stanęła na scenie w Malmö Arena i zaśpiewała swój konkursowy utwór „The Tower”. 24-latka razem ze swoją ekipą zdecydowała się na wprowadzenie w występie kilku poprawek. Względem poprzedniej próby zmieniły się m.in. stroje samej reprezentantki oraz towarzyszących jej tancerzy.

Przede wszystkim modyfikacjom uległ strój wokalistki, który po pierwszej próbie spotkał się z krytyką. Czerwone rogi nie są już tak bardzo uwydatnione i zostały zmienione w czerwono-białe naramienniki, które wyglądają znacznie lepiej

– ocenia portal dziennik-eurowizyjny.pl.

W sieci pojawiły się już oficjalne zdjęcia z środowej próby reprezentującej Polskę w 68. Konkursie Piosenki Eurowizji piosenkarki. Nagranie pokazujące, jak występ do „The Tower” będzie wyglądał w przekazie telewizyjnym, także jest już dostępne.

Przypomnijmy, że Luna o awans do wielkiego finału Eurowizji będzie walczyć w pierwszym półfinale, który ma odbyć się we wtorek 7 maja. Zmierzy się w nim z konkurentami z czternastu innych państw. Spośród wszystkich piętnastu krajów dalej przejdzie tylko dziesięć z największą ilością głosów od publiczności. Według aktualnych typowań bukmacherów Polski nie zabraknie w tym gronie. „The Tower” daje się obecnie 75% szans na finał.

fot. Alma Bengtsson / EBU

fot. Sarah Louise Bennett / EBU

 

fot. Alma Bengtsson / EBU

fot. Sarah Louise Bennett / EBU

 

fot. Sarah Louise Bennett / EBU

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: