Ewa Chodakowska tym razem pokazała zbyt wiele? Tak twierdzą niektórzy z komentujących jedno z jej ostatnich zdjęć! Widać na nim, jak "trenerka wszystkich Polek" pozuje z wtulonym mężem i właśnie to nie do końca spodobało się internautom... Sprawdźcie, dlaczego!
Ewa Chodakowska nie ma czasu na nudę! Jedna z najpopularniejszych trenerek niezmiennie cieszy się ogromną popularnością wśród wielu pań, które otwarcie przyznają, że dzięki jej ćwiczeniom zmieniły swoje życie! „Choda” z sukcesem prowadzi również swoje konta w mediach społecznościowych, by również i tą drogą dotrzeć do kolejnych kobiet i nakłonić je do zadbania o swoją sylwetkę. Poza planami ćwiczeń trenerka od czasu do czasu dzieli się także zdjęciami ukazującymi, jak spędza wolny czas. Jej instagramowa galeria w ostatnim czasie zapełniła się wieloma słonecznymi kadrami prosto z wakacji, a jedno z nich w szczególności zainteresowało użytkowników sieci. Widać na nim, jak Ewa Chodakowska pozuje z wtulonym w nią mężem – Lefterisem Kavoukisem:
„Ewka! A gdzie Twój Lelo?” ... No.... Ze mną.. ale żeby Lela namówić na foto... to się trzeba nagimnastykować.. Wyjątkiem było to zdjęcie. Ciekawe czemu”
– zapytała figlarnie w opisie bohaterka ujęcia. Okazało się, że nieopatrznie wywołała tym burzę w komentarzach!
Zdaniem jednej z użytkowniczek sieci Ewa Chodakowska takie zdjęcia powinna zachować dla siebie:
„Mój mąż nie chciałby, żebym tak eksponowała piersi czy pupe wszystkim. Uważa, że to jest tylko dla niego i chyba ma rację; pewne widoki powinny być tylko dla niego. Myślę, że Twój mąż musi być nie raz zazdrosny albo zły.”
Sama Chodakowska odpowiedziała następująco:
„hmm... w życiu nie zdecydowałbym się na relację z mężczyzną, który zabrania mi chodzić po plaży w stroju… wyglądam jak wyglądam… mam ciało, które przykuwa uwagę, nie będę się z tego tytułu zakrywać”
Trenerkę poparły również inni użytkownicy sieci:
„Piękna z Was para! Facet, który nie wstydzi się czułości i okazywania uczuć, to jest piękne”
„Super fota I para Ewa, masz co pokazywać to pokazuj... ludziom nigdy się nie dogodzi, zawsze będą marudzić...pozdrawiam zakochanych”
„Ewka ma co pokazywać, wiec pokazuje. Jej mąż najwidoczniej jej ufa i jest prawdopodobnie dumny, że Ewunia wybrała jego spośród wielu i, że to właśnie Ewa jest 'jego'. Na pewno się jej nie wstydzi, bo @chodakowskaewa jest co najmniej perfekcyjna pod wieloma względami, zaczynając od charakteru, kończąc na figurze i sylwetce, nie wspominając o dystansie do siebie. Naga też nie chodzi po ulicy ani na insta, a nawet jeśli, to osoba z jej sylwetką ma takie prawa! Nie żyjmy w średniowieczu”
Jak widać, każda aktywność Ewy Chodakowskiej w sieci wzbudza niemałe zainteresowanie. Jedno jest pewne; trenerka z pewnością jeszcze nie raz zaskoczy swoich odbiorców!