Pechowy finał w "Familiadzie"
"Familiada" od lat bawi i uczy. Popularny teleturniej niejednokrotnie był źródłem dobrej rozrywki - zabawne odpowedzi czy żarty Karola Strasburgera do dziś bawią widzów. Przez niemal trzy dekady program zapewnił wielu graczom niemałe pieniądze.
Finałowa runda jest błyskawiczna i to moment, w którym precyzja, szybkość skojarzeń oraz opanowanie mają największe znaczenie. Czasem jednak te czynniki wywołują pewnego rodzaju paraliż, którego skutkiem są błędne odpowiedzi... albo ich brak. Tak było w jednym z ostatnich finałów "Familiady". Z jakimi pytaniami musiała zmierzyć się jedna z uczestniczek programu?
Pytania, które odebrały szanse na wygraną
Jedna z uczestniczek rundy finałowej musiała zmierzyć się z 5 pytaniami. Na odpowiedź miała 15 sekund. Niestety, stres sprawił, że udzialiła jedynie jednej odpowiedzi punktowanej. Jakie pytania usłyszała?
- Jakie odłosy mozna usłyszeć w lesie?
- Za co cenimy nauczyciela?
- Gdzie stoi szlaban?
- Inaczej generalny...?
- Gatunek filmu...?
Czytaj także:
Autor: Katarzyna Solecka