Wsparcie żony
Przed Barbarą Kurdej-Szatan dość intensywny czas. W zeszłym tygodniu rozpoczęła się kolejna edycja programu: „Dancing With the Stars. Taniec z Gwiazdami”, w którym bierze udział, co oznacza wiele godzin spędzanych na sali treningowej. Do tego dochodzi również praca na planie „M jak Miłość” oraz próby do występów w teatrze. Mimo to piękna aktorka znajduje również czas na chwile relaksu i dopingowanie męża – Rafała Szatana. Tak było w przypadku jego udziału w jednym z musicali, o czym wspomniała sama gwiazda, zamieszczając w sieci nowy wpis:
„Kochanie byłeś za****sty !!!!!! No to teraz „idziemy się nawalić”, zasłużyłeś :D przybywajcie na musical „Rock of Ages” w Teatrze Syrena w Warszawie !!! Dają CZADUUU”
– brzmi opis pod zdjęciem obrazującym szczęśliwych i uśmiechniętych małżonków. Szybko okazało się jednak, że nie wszystkim internautom taka forma gratulacji przypadła do gustu, a pewnym momencie pojawiło się również pytanie dotyczące zachowania aktorki…
Odpowiedź aktorki
Jedna z internautek wprost zadała pytanie zaadresowane do Barbary Kurdej-Szatan:
„Czemu tyle pani pije? A dzieci?”
Sama aktorka nie pozostawiła go bez odpowiedzi, wyjaśniając, że użyty przez nią zwrot sugerujący zamiar spożywania napojów wyskokowych, to nic innego, jak cytat pochodzący ze sztuki:
„To cytat ze spektaklu. Jest w cudzysłowie przecież .....”
W obronie gwiazdy stanęli także inni użytkownicy sieci:
„Taa i nagle wszyscy ŚWIĘCI i oczywiście nie pijący przecież; ludziska zajmijcie się swoim życiem i dajcie żyć innym.”
„Ja Cię podziwiam Basiu. W całej tej celebryckiej szopce jesteś taka prawdziwa :) Nawalcie się, bo robicie świetną robotę! :)”
„Nie ma co się przejmować opiniami innych, bo co byś nie zrobiła, to i tak są ludzie, którzy ciebie uwielbiają, a są ludzie którzy po prostu ci zazdroszczą; nie ma co przejmować się opiniami”
– pisali w komentarzach. Zmagania małżeństwa Szatanów na tanecznym parkiecie widzowie będą mogli zobaczyć w kolejnym odcinku „Tańca z Gwiazdami” już w najbliższy piątek o godz. 20:05 w telewizji Polsat.