Trudny czas w życiu lidera Akcentu
Ostatni czas nie jest dla Zenka Martyniuka łatwy. Problemy z krnąbrnym synem spędzają artyście disco polo sen z powiek. Sytuacja jest naprawdę poważna. „Daniel to mój jedyny syn, bardzo go kocham. Jak każde dziecko popełniał w życiu błędy, a my z Danusią jako rodzice pomagaliśmy mu je naprawiać. Ale teraz sprawa jest poważna. Nie chcemy, żeby narkotyki zniszczyły jego życie i naszą rodzinę, dlatego postawiliśmy mu twarde warunki: ma się leczyć. Zrobimy wszystko, by trafił do najlepszych specjalistów i wytrzymał terapię” – mówił niedawno „Super Expressowi” Zenek. W tej samej rozmowie prosił również swoich fanów o wsparcie w tych trudnych dla niego jako ojca chwilach. „Takie sytuacje zdarzają się w nie jednej rodzinie, dlatego prosimy wszystkich o wsparcie w tej trudnej dla nas sytuacji, modlitwę i dobre słowo. Tego nam teraz potrzeba” – prosił Martyniuk.
Fani modlą się za Zenka Martyniuka
Wokalista disco polo, który może poszczycić się naprawdę oddanymi wielbicielami, nie musiał długo czekać na odzew. Grupa najwierniejszych fanów z prezesem Fan Clubu Disco Polo na czele zaczęła odmawiać różaniec za lidera Akcentu. „Tę dziesiątkę różańca świętego odmówimy w intencji Zenka Martyniuka i jego rodziny, o zdrowie i potrzebne łaski” – tak rozpoczyna się każda modlitwa, którą fani odmawiają wspólnie od poniedziałku do piątku.
Inicjator akcji, który jest wielkim fanem disco polo, artystom tego gatunku przeznaczył w swoim domu cały pokój. Swoje modlitwy za Zenka Martyniuka kieruje do Matki Boskiej, której obraz znajduje się w otoczeniu przeróżnych plakatów, płyt i zdjęć z autografami discopolowców. W pokoju stoi także figurka Najświętszej Panienki, a tuż przy jej stoi zdjęcie Zenona. „Codziennie o godzinie 20.20 odmawiamy różaniec w intencji Zenka Martyniuka. Kto nie może przyjść do mnie, łączy się w naszym modlitewnym czuwaniu we własnym domu. Zachęcam wszystkich fanów z całej Polski, a nawet z całego świata, aby się przyłączyli do modlitwy za zdrowie Zenka i jego rodziny” – apeluje mężczyzna.