Gdański Ogród Zoologiczny przekazał smutne wieści. Pożegnano tygrysa

Tygrys Dominik z Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego nie żyje. „Przeżył 20 lat, co czyniło go jednym z najstarszych tygrysów i prawdziwą legendą tego miejsca” – przekazano na Facebooku.

Dr Ajay Kumar Singh/Shutterstock
Dr Ajay Kumar Singh/Shutterstock

Tygrys Dominik nie żyje

Smutne wieści obiegły media. Jak podaje Gdański Ogród Zoologiczny tygrys Dominik w ostatnim czasie podupadł na zdrowiu. „Ze względu na pogarszający się stan zdrowia, podjęliśmy ciężką dla nas wszystkich decyzję o eutanazji” – przekazano za pośrednictwem Facebooka, jednocześnie dodając, że zwierzę było „ulubieńcem pracowników, dumnym strażnikiem swojego terytorium, a jednocześnie wrażliwą duszą, która nawiązała wyjątkową więź z tymi, którzy go otaczali”.

Opiekun i Gdański Ogród Zoologiczny żegnają ukochanego tygrysa

Tygrys przyjechał do Gdańska w 2006 roku wraz ze swoją siostrą Magdą, która odeszła dwa lata temu. Od tego czasu Dominikowi towarzyszył jego opiekun Damian, który „przez wszystkie lata był dla niego kimś więcej niż tylko opiekunem. Był przyjacielem, wsparciem, kimś, kto rozumiał go bez słów”.

Las jest cichszy. Nie słychać już jego kroków, nie ma bursztynowego spojrzenia, które z ciekawością śledziło świat. Ale jego duch – tak jak duch Magdy – pozostaje. W szepcie liści, w cieniach drzew, w miejscach, gdzie kiedyś odpoczywał, i w sercach tych, którzy go pokochali. Śpij spokojnie.

Damian, opiekun tygrysa, pożegnał swojego przyjaciela we wzruszającym wpisie. „Dziękuję Ci, Przyjacielu, za wszystko, czego mnie nauczyłeś. […] Miłość do Ciebie zmieniła moje życie – nie jest zaskoczeniem, że utrata Ciebie zrobiła to samo. Byłeś moimi dobrymi dniami, moim przyjacielem, ukochaną duszą, której nigdy nie zapomnę” – czytamy.

IFrame

 

Oceń ten artykuł 0 0