Gdzie jest poszukiwany pyton tygrysi? Jasnowidz wskazał miejsce, w którym ukrywa się gad

Krzysztof Jackowski miał wizję dotyczącą sześciometrowego węża, który od kilku dni budzi grozę w nadwiślańskich miejscowościach na Mazowszu. Czy jego słowa potwierdzają ustalenia służb?

Nad Wisłą w gminie Konstancin Jeziorna może przybywać niebezpieczny wąż – poinformowała przed kilkoma dniami w oficjalnym komunikacie Fundacja Animal Rescue Polska, która otrzymała zgłoszenie o znalezieniu prawie sześciometrowej wylinki. Ustalono, że jest to wylinka pytona tygrysiego.

„Jest wygłodniały”

„Wylinka jest świeża, więc wąż jest wygłodniały i może być agresywny” – podano w komunikacie, a na mieszkańców Mazowsza padł blady strach. Do okolicznych mieszkańców zaapelowano o „powstrzymanie się przed spacerowaniem i spaniem pod chmurką oraz baczne obserwowanie okolicy”. Zaznaczono, że zagrożone atakiem węża są głównie dzieci i zwierzęta domowe.

Choć co jakiś czas pojawiają się nowi świadkowie i kolejne doniesienia w sprawie sześciometrowego pytona znad Wisły, wciąż nie udało się ustalić, gdzie dokładnie znajduje się zwierzę, które może cały czas się przemieszczać. „Super Express” poprosił więc jasnowidza, by ocenił, gdzie może znajdować się wzbudzający postrach gad.

Gdzie jest wąż?

Zdaniem jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego poszukiwany na Mazowszu pyton nie odpełzł daleko. Jasnowidz jako siedzibę terroryzującego okoliczne miejscowości gada wskazał okolice niewielkiej plaży nad Wisłą znajdującej się pod wsią Dębina, oddaloną o 18 kilometrów od Warszawy. Jackowski w swojej wizji zobaczył także, jak pyton tygrysi w ogóle znalazł się pod Konstancinem.

„Przyjechali samochodem, przywieźli pytona w czymś w rodzaju plastikowej beczki i wypuścili go. Najprawdopodobniej chcieli się węża po prostu pozbyć” – przekonuje w „Super Expressie”.

Stanowisko służb poszukujących pytona

Wizja Jackowskiego nie mija się wcale z prawdą. Fundacja Animal Rescue Polska potwierdziła, że pod wskazaną przez Jackowskiego wsią odnaleziono ślady bytowania węża. „Potwierdzamy iż na terenie od miejscowości Ciszyca do miejscowości Gassy odnaleźliśmy ślady przebywania pytona tygrysiego, o szacowanej długości od 4 do 6 metrów oraz obwodzie około 50 centymetrów. Możemy potwierdzić czas powstania jednego z tropów na niedzielę 8 lipca w godzinach między 18.00 a 20.00. Oprócz tego tropu, znaleźliśmy inne, stanowiące ścieżkę, którą pokonał wąż kierując się od miejscowości Dębina w stronę Gass” – poinformowano dziś rano.

„Na dzień dzisiejszy zapadła decyzja o zawężeniu strefy działań do terenu, na którym udało się potwierdzić obecność pytona tygrysiego. Sytuacja ulegnie zmianie jeśli uzyskamy dowód obecności tego węża w innej lokalizacji” – podają służby.

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: