hity na MAXXa
hity na MAXXa

Gessler, Wojewódzki, Adamczyk. Kto ma najdroższe pączki?

Tłusty czwartek to wyzwanie nie tylko dla pączkożerców, ale i cukierni, które muszą przygotować się na prawdziwe oblężenie. Na tę okazję specjały przygotowują też lokale należące do znanych osobistości. Czy ceny są tam znacznie wyższe?

fot. East News
fot. East News

Pączki u Magdy Gessler

Magda Gessler stała się ikoną sztuki kulinarnej w Polsce. Prowadząca "Kuchenne rewolucje" sama jest posiadaczką kilku lokali. Wśród nich jest "Słodki Słony", prowadzony przez restauratorkę i jej córkę, Larę. W tym roku w ofercie znalazły się pączki z nadzieniem różanym i malinowym. Za przyjemność skosztowania jednej sztuki takiego wyrobu trzeba zapłacić... 22 złote. To zdecydowanie nie jest niska cena, jednak została ona wyjaśniona przez kierownictwo lokalu – chodzi o inflację i wzrost kosztów produkcji, a "Słodki Słony" szczyci się używaniem najlepszej jakości składników. O tym, jak naprawdę smakują pączki "z wyższej półki" wypowiedział się Książulo. Sprawdźcie:

Książulo ocenił pączki Magdy Gessler. "Z bólem serca muszę to powiedzieć"
Jak smakują pączki Magdy Gessler? Tego dowiadujemy się z filmu Książula, który nagrał recenzję słodkości zakupionych w cukierni "Słodki Słony". Youtuber zachwycał się ich smakiem, jednak podkreślił też, że cena 22 złote za sztukę jest dla...

Pączki u Piotra Adamczyka

Piotr Adamczyk jest właścicielem klimatycznej restauracji "Stary Dom". Lokal również przygotował się na tłusty czwartek, wprowadzając do oferty pączki. Każdy, kto ma ochotę spróbować wypieków u aktora, może to zrobić za niższą cenę niż u Gesslerów – koszt jednego pączka w "Starym Domu" to 12 zł.

Pączki u Kuby Wojewódzkiego

"Niewinni Czarodzieje TrzyZero" to restauracja Kuby Wojewódzkiego. Lokal mieści się w Gdyni i na tłusty czwartek przygotował specjalną ofertę. Tym razem klienci mogą zakupić tajemniczego boxa, w którym znajdą:

  • 3 pączki (każdy w innym smaku, w tym: z białą czekoladą i marakują, z czekoladą i bazylia, z białą czekoladą, maliną i pistacją)
  • 4 faworki (z białą czekoladą i maliną, z czekoladą i fistaszkami, z matchą i czarnym sezamem, z marakują i aronią)
  • 6 batonów WW (po 2 z każdego rodzaju)

Za taką przyjemność trzeba zapłacić 200 złotych.

Tyle pączków zjemy w tłusty czwartek. Jak cieszyć się tym dniem bez poczucia winy?
Tłusty czwartek to dzień, który w polskiej tradycji jest synonimem słodkiego obżarstwa. Jednak dla niektórych może to być także czas próby własnej woli i dyscypliny w utrzymywaniu diety. Jak zatem korzystać z tej tradycji, nie narażając się na...

Oceń ten artykuł 0 3