Tajemnica okularów Grzegorza Skawińskiego
Okulary przeciwsłoneczne to akcesorium, które od lat towarzyszy Grzegorzowi Skawińskiemu. Muzyk kultowych polskich zespołów: Kombi, Skawalker, O.N.A. i Kombii z przyciemnianych szkieł uczynił swój znak rozpoznawczy. W polskiej branży muzycznej nie ma osoby, który byłaby z nimi kojarzona tak mocno jak on.
O tym, dlaczego zawsze zasłania oczy, Grzegorz Skawiński opowiedział jakiś czas temu w jednym ze swoich tiktokowych filmów. Prężnie działający w sieci 69-latek przyznał, że po części chciał w ten sposób wytworzyć wokół siebie atmosferę tajemniczości.
To jest image sceniczny, który sobie kiedyś wymyśliłem: czarna broda, łysa głowa, bardzo tajemniczy facet
– podsumował.
Grzegorz Skawiński bez ciemnych okularów
Choć na scenie się z nimi nie rozstaje, na co dzień „Skawa” nie zawsze ma na nosie słynne okulary. Nie ma też problemu z tym, by pokazać się publicznie bez nich. Na jego instagramowym profilu można znaleźć kilka zdjęć czy nagrań, na których nie zasłania oczu.
W życiu codziennym to tak nie wygląda. Jak chodzę spać, do toalety czy się kąpię, nie robię tego, w okularach. To byłoby śmieszne i żałosne
– przyznaje.
Nie wszystkie egzemplarze z kolekcji artysty mają całkowicie zaciemnione szkła. Jak wyznał, gdy pogorszył mu się wzrok, zaczął nosić okulary optyczne. Na wspomnianym filmie z TikToka zaprezentował je w dwóch wariantach. Pod materiałem nie zabrakło żartobliwych komentarzy, na które obdarzony sporym poczuciem humoru Skawiński chętnie odpowiadał.
Pan Skawiński bez okularów, widziałem już wszystko, można umierać
– skwitował jeden z internautów.
No dobra, ten w okularach to pan Grzegorz Skawiński, a kim do licha jest ten bez?
– zaczął żartować inny.
Wokalista zespołu Kombii okazał się mieć podobnie.
No właśnie, jak zdejmuję okulary, to nie wiem, kim jestem
– odpisał humorystycznie 69-latek.