W minioną sobotę, 21 października, Harry Styles wziął udział w koncercie charytatywnym We Can Survive 2017. Impreza odbyła się w Hollywood Bowl. Wokalista wystąpił w czerwonym garniturze i zapewnił zebranym sporą dawkę energii w formie koncertu. Najwyraźniej niektóre fanki za mocno się rozgrzały, bo gdy artysta zbliżył się do brzegu sceny, ich ręce powędrowały niekoniecznie tam, gdzie powinny. Jedna z dziewczyn złapała Harry'ego Stylesa za krocze!
Jaka była jego reakcja? Muzyk dyskretnie odsunął rękę dziewczyny, sprawiając wrażenie, jakby to była zaplanowana część występu, po czym udał się na dalszą część sceny, gdzie kontynuował śpiew. Harry również nie skomentował całej tej sytuacji. Być może uznał, że jeśli już fani zdążyli skrytykować dziewczynę za zachowanie, to on nie musi już niczego od siebie dodawać.
Fani za to pokazują przykład, który powinien być wzorem dla fanów, którzy muszą dotknąć swojego idola: