Na zawsze modelka
Urodziła się w 1973 roku w Niemczech. Heidi Klum zaczęła swoją karierę w wieku 18 lat. W 1992 roku wygrała konkurs organizowany przez magazyn "Petra". Początkowo pracowała w Europie, później przeprowadziła się do Nowego Jorku, gdzie jej popularność zaczęła bardzo szybko rosnąć. Brała udział w pokazach takich marek jak Victoria's Secret czy Chanel. Pozowała dla "Elle", "Vogue" czy "Glamour". Pojawiła się w wielu show i reklamach. Jest jurorką w programie "America's Got Talent". Obecnie jest żoną o 17 lat młodszego od niej Toma Kaulitza - gitarzysty zespołu Tokio Hotel. Chociaż Heidi jest matką 4 dzieci i ma 49-lat to dalej jej ciało wygląda tak jak na początku kariery! Gwiazda dalej chętnie pokazuje się na modowych wydarzeniach i chwali figurą w mediach. Nic dziwnego, że na Instagramie śledzi ją prawie 10 mln użytkowników.
Już nie na wybiegu, ale na Instagramie
Heidi często na swoich mediach społecznościowych publikuje fragmenty programów z jej udziałem oraz zdjęcia stylizacji. Ostatnio jednak fani zauważyli, że modelka stawia na coraz odważniejsze kadry. Jakiś czas temu chwaliła się zdjęciami z Alp, gdzie pozowała topless. Później przyszedł czas na akt tylko w pościeli. Teraz Klum bawi się na rajskich wakacjach i z tego powodu również odsłoniła co nieco. Na swój profil wrzuciła film, gdzie pręży się na leżaku w promieniach słońca. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie nietypowy kadr. 49-latka ustawiła kamerę tak, żeby widok skupiała na jej kroczu. Oprócz tego pojawiły się oczywiście typowe obrazki, gdzie Heidi pozuje w bikini czy topless. Niestety, zamiast zachwytu kobieta wzbudziła lekkie zniesmaczenie i dyskomfort wśród części fanów. Jak myśicie, pokazała za dużo?
Autor: Iga Chmielewska