Henry Golding jako nowy James Bond? Co wiemy o jednym z kandydatów do roli agenta 007?

Henry Golding wymieniany jest jako jeden z głównych kandydatów do roli najsłynniejszego szpiega świata – Jamesa Bonda. Aktor, znany z takich produkcji jak „Bajecznie bogaci Azjaci”, zyskuje coraz większe uznanie w Hollywood. Co wiemy o jego karierze i szansach na przejęcie kultowej roli agenta 007?

Henry Golding, fot. East News/Chris Pizzello/Invision/East News

Powstało już 25 części o przygodach Jamesa Bonda

Filmy o Jamesie Bondzie to jedna z najbardziej rozpoznawalnych i najdłużej trwających serii w historii kina. Od premiery pierwszego filmu „Doktor No” w 1962 roku, na ekranach pojawiło się już 25 oficjalnych produkcji z udziałem agenta 007, wyprodukowanych przez EON Productions.

W postać legendarnego szpiega wcielali się kolejno: Sean Connery, George Lazenby, Roger Moore, Timothy Dalton, Pierce Brosnan oraz Daniel Craig, który pożegnał się z rolą w filmie „Nie czas umierać” z 2021 roku. Filmy o Bondzie, oparte na powieściach Iana Fleminga, słyną z widowiskowych scen akcji, charakterystycznych gadżetów, kultowych złoczyńców oraz niezapomnianych piosenek przewodnich. Cała seria niezmiennie cieszy się ogromną popularnością na całym świecie, a fani z niecierpliwością wyczekują informacji o kolejnym odtwórcy roli najsłynniejszego agenta Jej Królewskiej Mości.

Henry Golding zagra nowego Jamesa Bonda?

Czy Henry Golding zostanie kolejnym agentem 007? Brytyjski aktor, który podbił serca widzów rolami w filmach „Bajecznie bogaci Azjaci” czy serialu „Dziewięcioro nieznajomych”, znalazł się wśród faworytów do kultowej roli Jamesa Bonda. Sam zainteresowany nie ukrywa jednak, że to wyzwanie budzi w nim sporo obaw.

„Myślę, że to koszmar każdego aktora” — przyznał w rozmowie z magazynem „People”. Dodał także: „Ale jednocześnie chcesz dodać coś nowego do franczyzy. Dlaczego nie mogą wypuścić więcej agentów lub dodać mu lat? Myślę, że byłoby to o wiele zabawniejsze, ponieważ nie ma ograniczeń i oczekiwań”.

Chociaż Golding jest wymieniany wśród kandydatów, według amerykańskiego magazynu „Variety” faworytami pozostają Jacob Elordi („Saltburn”), Tom Holland („Spider-Man”) oraz Harris Dickinson („W trójkącie”, „Babygirl”). Wszystko wskazuje jednak na to, że na oficjalną decyzję w sprawie nowego Bonda fani będą musieli jeszcze poczekać.

Źródło: Onet

Autor: Magdalena Łoboda

Komentarze
Czytaj jeszcze: