„Hotel Paradise 2”. Dominika odpowiada na wywiad Aty i Artura
Tuż po finale „Hotelu Paradise” w mediach ukazał się udzielony przez zwycięzców wywiad, w którym mówili oni o relacjach łączących po programie ulubieńców widzów – Dominikę Konował i Bartosza Graczyka. Beata Postek i Artur Sargsyan w rozmowie z magazynem „Party” powiedzieli naprawdę sporo i nie szczędzili mocnych słów. Oboje mieli sporo do zarzucenia Dominice.
Dominika pokazała rogi po „Hotelu Paradise”. Kopnęła Bartka w tyłek
– mówili.
„Hotel Paradise 2”. Dominika ujawniła kulisy „ślubu” z Bartkiem
Krótko po publikacji kontrowersyjnego wywiadu zwycięzców „Hotelu Paradise” Dominika Konował postanowiła zabrać głos. Opublikowała w mediach społecznościowych obszerny wpis, w którym zaprzeczyła ich interpretacji wydarzeń. Jak pisze, „nikt nikogo w d… nie kopnął”, ponieważ z Bartkiem nigdy nie łączyło ją nic poważnego.
Wygrana para udzieliła wywiadu i próbuje mnie nieźle oczernić. Niech wypowiedzą się w swojej sprawie, albo ja to zrobię. Skoro wszystkim wolno. Widocznie Bartek potrzebuje swoich adwokatów. Biedny myśli, ze Arturek to jego kolega a on sobie nim pomiata, jak chce. Nigdy w programie nie powiedziałam ani razu, że jestem zakochana, zauroczona w Bartku… Zauroczona byłam tylko w jednej osobie w tym programie. Bartka nie znałam tak długo, lubiłam go po prostu i myślałam, że będziemy rozwijać naszą znajomość po powrocie, niestety po odpadnięciu obiecano mi góry, a nie otrzymałam nic
– stwierdziła.
Konował dodała, że po „Hotelu Paradise” Bartek nie okazywał jej już tyle zainteresowania. Dlatego ostatecznie poza programem nigdy nie zostali parą.
Bańka mydlana pękła i każde z nas przypomniało sobie, że już jest normalne życie a nie „Hotel Paradise”… Nikt nikogo w d… nie kopnął, bo nigdy razem nie byliśmy. Wróciliśmy do Polski, chwilę jeszcze rozmawialiśmy, ale żadna ze stron nie była zainteresowana rozwijaniem relacji i straciliśmy kontakt
– ujawniła.
W dalszej części wpisu przyznała, że rzeczywiście pokłóciła się z Bartkiem na Bali. Uważa jednak, że Ata i Artur zdecydowanie przekoloryzowali swoją relację.
To, co teraz wyprawia Ata i Artur, nie mieści mi się w głowie, ale chętnie również wypowiem się w ich sprawie. Też mam kilka smaczków. Mogłabym tak pisać i pisać, ale po co tracić dobrą energię?
– napisała.
Na koniec odniosła się także do swojego „ślubu” z Graczykiem. Jej słowa mogą być dla widzów sporym zaskoczeniem. Jak twierdzi Konował, to Bartek namówił ją, by udawali. Uważa, że w ten sposób chciał osiągnąć większą popularność.
Ja nie chciałam nic udawać, że jesteśmy razem… Spięliśmy się z Bartkiem i powiedziałam, że zaraz po odpadnięciu powiem prawdę, jak jest między nami. Jednak kilka dni temu otrzymałam telefon od Bartka i prosił, żebyśmy udawali… Że to nam dobrze zrobi, że przybędzie jemu follow przez to i trzeba to wykorzystać. To on skomentował moje suknie ślubne i szykował już kolejne materiały dla was. Macie swojego Bartka… Wszystko na pokaz. A teraz byleby się wybielić, że Dominika taka zła, a on pokrzywdzony. Jestem przerażona zachowaniem tych chłopców… Bo do mężczyzn to im jeszcze dużo brakuje
– oceniła.