Ile celebryci płacą za szkołę dla swoich dzieci? Kwoty są horrendalne!

Wydatki na szkołę potrafią przerazić niejednego rodzica. Zwłaszcza gdy nadchodzi wyprawka, a w niej multum rzeczy, które potrzebne są pilnym uczniom. Niektórzy rodzice posyłają swoje dzieci do prywatnych szkół, gdzie do mnóstwa wydatków dochodzi jeszcze czesne. Jak wygląda to w przypadku znanych osób i ich pociech?

Okazuje się, że te wydatki mogą przyprawić o ból głowy niejednego rodzica.

Anna Mucha wysłała swoją córeczkę do prywatnego przedszkola. Miesięczne czesne wynosi 1200zł. W perspektywie roku to wydatek 12 tys. złotych za pierwszy rok nauki Stefanii.

Dwa razy więcej płaci Maja Ostaszewska. Za edukację dwójki dzieci – Franciszka i Janiny – w szkole polsko-francuskiej zapłaci 25 tysięcy za rok.

Córki Katarzyny Figury, Koko i Kaszmir, uczą się w amerykańskiej podstawówce w Gdyni. Za przyjemność edukowania w tej szkole rodzice dziewczynek płacą aż 35 tys. złotych.

Lady Rozenek posłała swoich synów do francuskojęzycznej podstawówki. Rok nauki Stasia i Tadzia kosztuje Małgosię 42 tys. złotych.

To nie koniec! Gwiazdy za edukację swoich dzieci są w stanie zapłacić nawet więcej! Karolina Ferenstein-Kraśko zdecydowała, by jej synowie uczyli się w europejskiej szkole w Warszawie. Koszt takiej przyjemności to aż 82 tys. złotych rocznie! Jednak bezsprzeczną liderką szkolnego zestawienia jest Edyta Górniak! Wokalistka, która razem z synem, Allanem Krupą, przeprowadziła się do Los Angeles, za jego edukację płaci 200 tys. złotych rocznie!

Komentarze
Czytaj jeszcze: