Na środku ruchliwej drogi rozłożyli ławeczki, stoliki i beztrosko zaczęli pić piwko. Coś co miało być pewnie dobrą zabawą i niewinnym żartem przerodziło się jednak w dość niebezpieczny incydent. Jednak środek skrzyżowania na dość obleganej ulicy dużego miasta to nienajlepsze miejsce na robienie sobie żartów. Kierowca, który komentował całą napotkaną sytuację śmiechem zdążył jeszcze uchwycić przyjazd policji na miejsce zdarzenia. Na pewno taka zabawa nie obędzie się bez powaznych konsekwencji prawnych. Co sądzicie na temat takiego "kawału"? Mają luz i dystans czy totalnie przesadzili ze swoim wygłupem?