Salma Hayek zaskakuje na Instagramie

Salma Hayek od lat cieszy się ogromną popularnością wśród miłośników kina. Znana z takich produkcji jak „Desperado”, „Od zmierzchu do świtu”, czy „Frida”, uznawana jest nie tylko za wybitną aktorkę, ale również za ikonę piękna i mody. Jej styl i sposób bycia inspirują miliony kobiet na całym świecie. W swoim bogatym dorobku artystycznym ma dziesiątki charakterystycznych ról, a jej półki zdobią prestiżowe nagrody filmowe.

57-latka od lat aktywnie udziela się na Instagramie, gdzie jej profil obserwuje ponad 28 milionów fanów. Jej konto to miejsce, gdzie można nie tylko podziwiać ujęcia z czerwonych dywanów, ale też zobaczyć gwiazdę w mniej oficjalnych, a czasem nawet zabawnych sytuacjach. To właśnie ta autentyczność i bezpośredniość sprawiają, że aktorka jest tak bardzo lubiana i ceniona przez swoich obserwatorów.

Hayek regularnie dzieli się momentami ze swojego życia zawodowego, jak i prywatnego. Ostatnio jednak postanowiła zaskoczyć swoich obserwatorów w nieco inny sposób. Opublikowała zdjęcia z ostatniej imprezy Vanity Fair Oscar, na której prezentuje się w błyszczącej, dopasowanej, cekinowej sukni marki Gucci. 

Cekinowa suknia i basen pełen... flipsów?

To, co jednak zwróciło szczególną uwagę internautów, to seria zdjęć, na których Salma zanurzona jest w basenie wypełnionym czymś, co na pierwszy rzut oka przypomina flipsy lub skropak - popularny wypełniacz do paczek. Choć początkowo mogłoby się wydawać, że jest to kolejny ekscentryczny trend w świecie mody, to bardziej prawdopodobne wydaje się, że Salma Hayek po prostu zdecydowała się na zabawę konwencją i standardowymi oczekiwaniami wobec sesji zdjęciowych. Jest to doskonały przykład na to, jak gwiazda potrafi zaskakiwać i bawić się swoim wizerunkiem, nie tracąc przy tym nic ze swojej klasy i elegancji. Zdjęcia wywołały mnóstwo pozytywnych reakcji wśród fanów, którzy nie szczędzili komplementów pod adresem aktorki.

Idealna, olśniewająca i piękna

Syrena

Wygląda, jak piękna łyżka w talerzu białego ryżu

Niesamowita 

- komentują internauci.

Autor: Katarzyna Solecka