Krystian Herba sportowiec i wielokrotny mistrz polski w wyczynowej jeździe na rowerze, nargał spontaniczne video, w którym żali się, że miejsce przeznaczone do treningu w Rzeszowie - Trial Park - zostało przejęte przez lokalnych imprezowiczów.
Są oni do tego stopnia bezczelni, że nawet potrafili zwrócić mu uwagę, żeby przestał jeździć po torze przeszkód, gdyż im to przeszkadzało. Niektórzy byli wobec niego agresywni. Rzeszowski Trial Park przemienił się, z nieznanych przyczyn, w modne miejsce do "imprezowania pod chmurką" i to w atmosferze pozbawionej jakiejkolwiek kultury. Wstyd!
Największym absurdem okazała się jednak być reakcja Straży Miejskiej a raczej jej brak. Rozgoryczony sportowiec postanowił wyegzekwować jednak możliwość skorzystania z parku zgodnie z przeznaczeniem. Niestety po godzinie nikt z przedstawicieli prawa nadal się nie pojawił. Jest to o tyle zabawne, że sam wielokrotnie spotykał się ze strażą miejską i policją, ponieważ Ci chcieli karać go za jazdę na rowerze i robienie akrobacji w miejscah niedozwolonych.
Imprezowaniu w plenerze mówimy stanowcze TAK, chamstwu zawsze mówimy stanowcze NIE