Aleksandra Grysz urodziła
Aleksandra Grysz i Tomasz Tylicki spełnili swoje ogromne marzenie - doczekali się upragnionego dziecka. „Może i nie wszystko jeszcze gotowe, ale teraz to nieważne. To Ty zadecydujesz, kiedy będziesz chciał zobaczyć ten piękny świat. A my czekamy” – pisała niedawno na Instagramie. Tymoteusz Tylicki przyszedł na świat późnym wieczorem 31 lipca, jednak szczęśliwi rodzice poinformowali o tym fakcie po kilku dniach. Radosna nowina została przekazana na wizji w „Pytaniu na śniadanie”, a także za pośrednictwem mediów społecznościowych.
31 lipca o 22:12 na świat przyszedł nasz cud, nasz najukochańszy syn Tymuś. (…) Dziękujemy też każdemu z Was za wsparcie i dobre życzenia. Uwierzcie, że czuliśmy to bardzo przez całą ciążę i naprawdę wierzymy, że i dzięki temu nasz synek, nasz mały Simba urodził się zdrowy, a my jesteśmy największymi szczęściarzami na świecie, że na swoich rodziców wybrał właśnie nas – napisali obok pierwszego wspólnego zdjęcia.
Aleksandra Grysz o synku
Aleksandra Grysz, mimo wielu nowych obowiązków, stara się pozostawać w kontakcie ze swoimi obserwatorami. Na Stories opublikowała nagranie, na którym opowiadała, jak wygląda teraz ich codzienność. Oprócz tego, że Tymuś już się urodził, w domu trwają jeszcze prace wykończeniowe. W pewnym momencie pokazała internautom śpiącego w oddali Tymka. Dodała, że chłopiec jest niezwykle grzeczny i zażartowała, że tę cechę odziedziczył po niej.
Tymuś jest przekochany, grzeczny jak aniołek – po mamusi, wiadomo – oznajmiła.
Autor: Anna Helit