„Nie pozostaje mi nic innego, tylko taką najbardziej rozsądną decyzją jest to, aby tą karierę zawiesić. Taką decyzję już podjąłem więc na chwilę obecną żegnam się ze skokami narciarskimi. Dziękuję kibicom, którzy mi dopingowali” – publicznie oświadczył Jan Ziobro.
To wielkie zaskoczenie dla sportowego środowiska! Brązowy medalista MŚ z Falun postanowił zawiesić swoją sportową karierę. Jan Ziobro nagrał krótki filmik, w którym wyjaśnia powody decyzji. Słowa, które padają z ust 26-letniego skoczka są mocne. Sportowiec w swoim pożegnalnym przemówieniu zarzucił osobom, z którymi współpracował m.in. rzucanie kłód pod nogi, poniżanie czy ignorowanie.
Oto część wypowiedzi Jana Ziobro dotyczącej rezygnacji z kariery narciarskiej:
„Podjąłem decyzję o zawieszeniu mojej kariery. To nie jest tak, że nie chcę skakać, tylko to jest tak, że to kontytuowanie tej mojej kariery nie ma po prostu sensu, gdyż wielu ludzi z otoczenia po prostu chce mnie zniszczyć jako zawodnika. Jest szereg decyzji, które można by było rzec, że są skandaliczne. Te decyzje i te kłody są mi rzucane od dłuższego czasu pod nogi. Jestem na każdym kroku pomijany, poniżany i traktowany gorzej niż tło więc ta sytuacja wygląda beznadziejnie. Ostatnią sytuacją, która uświadomiła mi już tak naprawdę, jak bardzo chce się mnie zniszczyć jako zawodnika, była sytuacja o wyborze ekipy, która ma jechać do Titisee-Neustadt na Puchar Kontynentalny. Skakaliśmy na skoczni w Zakopanem przed Sylwestrem. Oddawałem takie odległości w granicach 122, 125 może 126 metrów. Kolega Andrzej Stękała, którego od razu przepraszam, nie odbierz tego źle, skakał w granicach 105-110 metrów. I ja niestety nie dostałem powołania na te zawody.”