hity na MAXXa
hity na MAXXa

Jay-Z walczy w sądzie: kobieta miała kłamać o gwałcie, teraz on pozywa ją i jej prawników

Jay-Z wytoczył proces przeciwko kobiecie, która oskarżyła go o gwałt, oraz jej prawnikom. Raper zarzuca im nadużycie systemu prawnego, spisek i zniesławienie. Według pozwu, oskarżenia miały być celową próbą wymuszenia pieniędzy, a ich wycofanie świadczy o ich bezpodstawności.

fot. Raffaele Conti 88/Shutterstock
fot. Raffaele Conti 88/Shutterstock

Jay-Z walczy z zarzutami o gwałt na 13-latce

Światowej sławy raper i biznesman, zdecydował się na kroki prawne przeciwko kobiecie, która wcześniej oskarżyła go o gwałt, oraz jej prawnikom – Tony’emu Buzbee i Davidowi Fortneyowi. W nowym pozwie, złożonym na początku marca w stanie Alabama, domaga się zarówno odszkodowania za poniesione straty, jak i zadośćuczynienia za szkody moralne.

Centralnym punktem sporu jest złożony w październiku 2024 roku pozew przeciwko Jay-Z i Seanowi „Diddy'emu” Combsowi, oskarżający ich o napaść seksualną na 13-letnią dziewczynkę podczas imprezy po rozdaniu nagród MTV VMA w 2000 roku. Sprawa nabrała medialnego rozgłosu, a Jay-Z stanowczo zaprzeczył wszystkim oskarżeniom, twierdząc, że są „próbą wymuszenia pieniędzy”.

W lutym 2025 kobieta jednak niespodziewanie wycofała oskarżenia wobec rapera bez podania przyczyny i bez zawierania jakiejkolwiek ugody finansowej.

Jay-Z oczyszczony z zarzutów. Teraz domaga się ukarania prawnika, który powiązywał go z Diddym
Jay-Z został oficjalnie oczyszczony z zarzutów gwałtu na 13-latce, jednak sprawa wciąż ma swoje konsekwencje. Raper nie zamierza milczeć i pozywa prawnika Tony’ego Buzbee, oskarżając go o szantaż, zniesławienie i celowe niszczenie jego...

Raper kontratakuje – oskarżenia o wymuszanie i zniesławienie

Pomimo wycofania pierwotnych zarzutów, Jay-Z zdecydował się na kontrofensywę prawną, aby oczyścić swoje imię i pociągnąć swoją była oskarżycielkę oraz jej prawników do odpowiedzialności. W złożonym przeciwko nim pozwie podkreśla, że cała sprawa była celowo zaplanowana, aby zaszkodzić jego reputacji, rodzinie i karierze oraz wywrzeć na nim presję i skłonić do zapłaty wysokiego odszkodowania.

Jay-Z oskarżył Jane Doe oraz prawników Buzbee i Fortneya o złożenie fałszywego pozwu, który miał na celu jego zniesławienie oraz wymuszenie na nim ugody finansowej. Artysta zarzuca im złośliwe postępowanie sądowe, nadużycie systemu prawnego oraz spisek cywilny. Dodatkowo wobec Jane Doe wystosował oskarżenie o zniesławienie.

Artysta utrzymuje, że oskarżenia wyrządziły mu ogromne szkody, zarówno finansowe, jak i emocjonalne. Ujawnił, że stracił kontrakty warte 20 milionów dolarów, a jego rodzina, w tym przede wszystkim żona Beyoncé oraz trójka ich dzieci, musiała zmierzyć się z ogromnym stresem i nagonką medialną.

To prawnik naciskał na składanie fałszywych oskarżeń? Kobieta zaprzecza

Według pozwu, Jane Doe miała „dobrowolnie przyznać” prawnikom Jay-Z, że raper nigdy jej nie skrzywdził i że to Tony Buzbee nakłonił ją do złożenia fałszywych oskarżeń, obiecując potencjalne korzyści finansowe.

Jednak w kolejnych dokumentach sądowych Jane Doe zaprzeczyła, jakoby kiedykolwiek przyznała się do kłamstwa. Twierdzi, że wycofała pozew, ponieważ bała się reakcji Jay-Z i jego otoczenia. W odpowiedzi prawnicy rapera przedstawili dowody, w tym zeznania prywatnych detektywów, którzy mieli potwierdzić, że kobieta rzeczywiście przyznała się do oszustwa.

Czy Jay-Z wygra w sądzie?

Sprawa jest obecnie na etapie rozpatrywania przez sąd w Alabamie. Równolegle toczy się także wcześniejszy pozew Jay-Z przeciwko Tony’emu Buzbee, złożony w lutym 2025 roku w Los Angeles, w którym raper zarzuca prawnikowi próbę wymuszenia i zniesławienie. Sąd wstępnie uznał, że zarzuty rapera mogą być podstawą do dalszego postępowania. Jeśli Jay-Z udowodni swoje racje, konsekwencje dla jego oskarżycielki i jej prawników mogą być poważne.

Jay-Z oczyszczony z zarzutów. Teraz domaga się ukarania prawnika, który powiązywał go z Diddym
Jay-Z został oficjalnie oczyszczony z zarzutów gwałtu na 13-latce, jednak sprawa wciąż ma swoje konsekwencje. Raper nie zamierza milczeć i pozywa prawnika Tony’ego Buzbee, oskarżając go o szantaż, zniesławienie i celowe niszczenie jego...

Jay-Z „nie ma nic wspólnego z Diddym ani z jego sprawą”. Prawnik rapera reaguje na oskarżenia
W obliczu poważnych zarzutów Jay-Z odcina się od jakichkolwiek powiązań z Diddym. Prawnik rapera, stanowczo zaznaczył, że Jay-Z nie ma nic wspólnego ze sprawą artysty, obecnie oczekującego na proces w areszcie. Pomimo wcześniejszych...

Oceń ten artykuł 0 0