Dagmara Kaźmierska w „Tańcu z gwiazdami”
Dagmara Kaźmierska w 2019 roku uległa poważnemu wypadkowi. Jest po kilku operacjach, a przez pewien czas nie było wiadomo, czy w ogóle będzie jeszcze chodzić. Celebrytka nie poddała się jednak i teraz możemy oglądać ją w „Tańcu z gwiazdami”.
W pierwszym odcinku Dagmara Kaźmierska i Marcin Hakiel zatańczyli walca wiedeńskiego. Uczestników ocenia jury w składzie: Ewa Kasprzyk, Rafał Maserak, Tomasz Jan Wygoda oraz Iwona Pavlović. Para dostała tylko 17 punktów na 40 możliwych. „Królowa życia” mimo to była zadowolona z występu, a jej partner nie ukrywa, że cieszy się z powrotu do programu.
Celebrytka nie wykona niektórych figur
Dla Kaźmierskiej taniec wciąż jest ogromnym wyzwaniem. Gwiazda zdaje sobie sprawę, że nie jest w stanie wykonać niektórych profesjonalnych ruchów. O jej stan zdrowia i to, jak radzi sobie podczas prób portal „Plejada” zapytał Marcina Hakiela.
Zostałem wynajęty do nauki, mam nadzieję, że ją troszkę uczę. Nie ma co ukrywać, przez nogi po wypadku, stopy, wachlarz figur mamy troszeczkę mniejszy, ale wydaje mi się, że ona się dobrze bawi. Staram się, żeby wszystko było pozytywnie, zresztą z nią nie może nie być pozytywnie. U nas na treningach jest wesoło.
Stan zdrowia Kaźmierskiej
Mężczyzna zdradził w rozmowie, że w następnym odcinku zatańczą cha-chę. Treningi trwają, ale nie jest łatwo. Co jakiś czas muszą robić przerwę, aby Dagmara Kaźmierska mogła odpocząć.
Jedna stopa w ogóle się nie prostuje, nie wiem, jak to nazwać. Godzinę trenujemy, a potem Dagmara musi odpocząć, bo ją to boli i zaczyna puchnąć. Nie mówię tego, żeby narzekać. Dagmara wiedziała, że zgadza się na ten program, ja też się zgodziłem, więc będziemy tańczyć, dopóki państwo będą chcieli nas oglądać, bo jurorzy chyba nie za długo będą chcieli nas oglądać.
