Ten pożar samochodu marki Renault przydarzył się w Modlniczce koło Krakowa. Smutno patrzeć jak właściciel z żalem patrzy na swoje płonące auto. Zapytany o to co się stało odpowiada szczerze: Nie wiem, wczoraj byłem u mechanika. Ta odopowiedź, w danej sytuacji staje się bardzo symboliczna i na swój sposób zabawna :D Internauci przede wszystkim komentują sam świetny rezultat wizyty u "Fachowca"
Bardzo dobry ten mechanik. Ma ktoś może namiary? Auto teściowej się psuje.
to niezly mechanik!
Nie brakuje też wyrazów współczucia!
Szkoda mi tego Pana. A mechanik pewnie nie dał paragonu ani faktury i teraz ciężko będzie to załatwić... No ale mam nadzieję, że sprawa zakończy się pozytywnie może chociaż starszy Pan miał wykupione AC.
Ale przede wszystkim pada to jedno fundamentalne pytanie: Czy ten tekst ma szanse stać się hitem Internetu, który wejdzie do naszego języka? :)
Na pewno ma bardzo duży potencjał:
Na pewno ma bardzo duży potencjał:
-dlaczego nie masz pracy domowej -nie wiem, wczoraj byłem u mechanika