"Jestem eko, łapię deszcz"
Właśnie takie hasło towarzyszy pilotażowemu programowi gminy Zielonki. Tamtejsze władze postanowiły, że rozdadzą mieszkańcom pojemniki do łapania wody deszczowej. Akcja ma na celu promowanie proekologicznych postaw, a przede wszystkim walkę ze skutkami suszy. Pierwsze pojemniki zostaną dostarczone chętnym już w piątek. Gmina zakupiła 333 takie pojemniki, a każdy z nich może pomieścić 360 litrów deszczówki. Koszt programu wyniósł 100 tysięcy złotych. Aby dostać taki pojemnik, wystarczy wypełnić prosty wniosek.
Na jedną nieruchomość jest przyznawany jeden pojemnik. Wystarczy wypełnić bardzo prosty wniosek, który jest udostępniony na naszej stronie internetowej - powiedziała Małgorzata Fordymacka z Urzędu Gminy Zielonki na antenia Radia Kraków
Nie wylewajcie wody
Wój gminy Zielonki, Bogusław Król, ma nadzieję, że akcja stanie się popularna i zmieni nawyki mieszkańców, pomagając w ten sposób chronić zasoby wodne. Otrzymując taki zbiornik, zobowiązujemy się do korzystania z niego przez trzy lata. Władze samorządowe zachęcają do magazynowania także tzw. wody szarej. Jest to woda, która zostaje nam z różnego rodzaju czynności, takich jak gotowanie makaronu, mycie naczyń, czy pranie. Tak zmagazynowana woda może być na wagę złota, jeśli nadal będziemy świadkami tak rzadkich opadów deszczu w naszym kraju.
Nie przejmujmy się domowymi detergentami, które mogą trafić do tej wody. Mogą być to proszek do prania, albo sól - powiedział dr Paweł Mundała z Uniwersytetu Rolniczego w rozmowie z Radiem Kraków