Jewel - architektoniczny klejnot
17 kwietnia obiekt zostanie oficjalnie otwarty dla podróżnych, a już teraz można go nazwać perełką architektoniczną, a nawet kolejnotem. Klejnotem nawet dosłownie bowiem nowa część lotniska nosi nazwę "Jewel" (pol. klejnot). Jest to nowa hala, która łączy trzy terminale portu lotniczego. Wygąda naprawdę spektakularnie bowiem łączy najnowocześniejszą technologię z galeriami handlowymi, hotelem i tropikalnym ogrodem pełnym pięknych roślin oraz bajecznym wodospadem.
Zobaczcie wizualizację projektu:
Wodospad łączy naturę z przestrzenią miejską
Jak podają zagraniczne media, wartość projektu szacowana jest na niemal 1,3 mld dolarów, a za projekt odpowiada kanadyjsko-izraelski architekt Moshe Safdie z pracowni Safdie Architects. Obiekt jest sporych rozmiarów - powierzchnia nowej części lotniska to 134 000 metrów kwadratowych na 10 kondygnacjach, z czego pięć znajduje się pod ziemią.
Wodospad zwany też Deszczowym Wirem zyskał specjalnie podświetlenie. Spadającej wodzie będzie też towarzyszyła odpowiednia oprawa muzyczna. Wodospad łączy naturę z przestrzenią miejską [...], nawiązuje również do postrzegania Singapuru jako „Miasto w ogrodzie” - podkreśla Moshe Safdie z Safdie Architects.
Co ciekawe w szklanej kopule zadaszającej port znalazł się otwór, który nie jest jedynie architektoniczną wizją - ta przestrzeń jest niezbędna w warunkach atmosferycznych Singapuru i ulewnych deszczy w porze letniej.
Autor: Katarzyna Solecka