Po tym, jak Joanna Krupa ogłosiła, że szykuje się drugi ślub, wszyscy niemal byli pewni, że wesele będzie tak samo wystawne jak to z Romainem Zago. Modelka ze swoim pierwszym małżonkiem wydali bowiem aż milion dolarów, by w Los Angeles świętować zawarcie małżeństwa. Nic więc dziwnego, że wiele z nas oczekiwało powtórki z rozrywki, tyle że z nowym partnerem Krupy. Jak się okazuje, Dżoana tym razem postanowiła nie wydawać fortuny na zabawę na jeden wieczór. W porównaniu do poprzedniego wesela, wyszło bardzo tanio. Celebrytka za zorganizowanie imprezy zapłaciła bowiem… 200 tysięcy nie dolarów a złotych!
Koszta wesela Krupy
Tym razem Joanna Krupa nie szastała pieniędzmi. W porównaniu do pierwszego ślubu, ten z Douglasem Nunesem można uznać za skromny. Jak wyliczył "Fakt", modelka i jej partner za imprezę zapłacili niecałe 200 tysięcy złotych. Najwięcej pieniędzy pochłonęły bilety lotnicze dla gości ze Stanów Zjednoczonych. Za to, by na polskim weselu bawili się również amerykańscy przyjaciele, Krupa zapłaciła 80 tysięcy złotych. Drugim najbardziej kosztownym wydatkiem przy organizacji wesela było zakwaterowanie w krakowskim hotelu Sheraton. Kwestia noclegu pochłonęła bowiem 40 tysięcy złotych. Połowę z tej kwoty małżonkowie zapłacili za przyjęcie w restauracji, a za wcześniejszą kolację zapoznawczą 15 tysięcy złotych. Dzięki przeniesieniu świętowania do klubu, Dżoana sporo zaoszczędziła. Impreza w lokalu wyniosła ją zaledwie 7 tysięcy złotych. Krupa nie wydała też fortuny na suknię ślubną, za którą odpowiedzialna jest polska projektantka Sylwia Romaniuk. Kreacja kosztowała 10 tysięcy złotych. Ostatnim wydatkiem na liście są kwiaty na ślub i wesele, będące kosztem rzędu 8 tysięcy złotych. Łącznie polskie wesele Krupy wyniosło około 180 tysięcy złotych.
Biorąc pod uwagę, że był to ślub osoby ze świata gwiazd i celebrytów, którzy nierzadko wydają ogromne sumy na organizację tego typu wydarzeń, Dżoana świętowała dość skromnie. Jednak tak radykalne cięcie kosztów w porównaniu do poprzedniego wesela nie przeszkadzało w tym, by zarówno państwo młodzi, jak i goście świetnie się bawili.