Wielki finał „Top Model”
Już w poniedziałek 26 listopada telewizja TVN pokaże na żywo finał siódmej edycji programu „Top Model”. Transmisja rozpocznie się o godzinie 21.30. W wielkim finale o zwycięstwo powalczą Katarzyna Szklarczyk, Anna Markowska i Hubert Gromadzki. Finaliści będą walczyć o 100 tysięcy złotych, sesję okładkową i kontrakt z międzynarodową agencją. Zanim poznamy zwycięzcę siódmej edycji „Top Model” Ania, Kasia i Hubert wezmą udział w pokazach najlepszych polskich projektantów: Roberta Kupisza, Dawida Wolińskiego i duetu Paprocki & Brzozowski. Ponadto, po raz pierwszy w historii polskiego „Top Model” w finale na żywo wystąpią artyści – Daria Zawiałow, The Dumplings oraz Smolik & Kev Fox.
Joanna Krupa skradnie show?
Nie zabranie oczywiście jurorów oraz prowadzących, którzy bacznie będą śledzić zmagania finalistów. W ostatnim odcinku tej edycji tradycyjnie pojawią się Michał Piróg, Katarzyna Sokołowska, Marcin Tyszka, Dawid Woliński oraz Joanna Krupa. Czy to właśnie ta ostatnia skradnie całe show? W październiku tego roku deklarowała, że podczas finału „Top Model” chciałaby podzielić się ze światem radosną nowiną…
„Mam nadzieję, że będę to mogła zdradzić w programie”
Przypomnijmy, że już kilka lat temu Joanna Krupa chwaliła się, że zamroziła swoje jajeczka na wypadek, gdyby chciała zostać mamą. Od pewnego czasu 39-letnia modelka coraz intensywniej myśli o pierwszym dziecku. W wakacje wzięła ślub ze swoim ukochanym Douglasem Nunesem. Oboje chcieliby jak najszybciej zostać rodzicami.
„Cały czas próbujemy i mam nadzieję, że już wkrótce faktycznie się uda. Wszystko zależy od czasu i fizycznej formy, bo wiadomo – nie mam już 21 lat. Ale mam nadzieję, że wszystko pójdzie łatwo” – mówiła jakiś czas temu w rozmowie z „Faktem”. „Mam nadzieję, że na finale „Top Model” coś już będzie, że tak powiem, w piekarniku i będę mogła to zdradzić w programie” – dodała wówczas podekscytowana Dżoana.
Gdyby jednak się nie udało, gwiazda „Top Model” ma plan awaryjny. „Nie stresuję się. Jakby, nie daj Boże, nie udało się, to przecież mam zamrożone jajeczka” – stwierdziła jakiś czas temu.
fot. Mieszko Piętka/AKPA