Julia Wieniawa i Antoni Królikowski na wojennej ścieżce?
Rozstanie Julii Wieniawy i Antka Królikowskiego było olbrzymim i dość nieoczekiwanym ciosem dla fanów pary: związek tych młodych gwiazd uchodził bowiem za niemal nieskazitelny! Po dwóch latach Wieniawa i Królikowski postanowili jednak się rozstać, nie tłumacząc publicznie swojej decyzji. Wiele osób myślało, że rozstali się w przyjaźni, ponieważ aktor opublikował nawet prywatne nagrania do najnowszej piosenki Julii z podziękowaniem za wspólnie spędzone chwile. Ostatnio jednak pod serią jego najnowszych zdjęć pojawił się krótki, aczkolwiek dość treściwy komentarz jego byłej ukochanej:
„Odpisuj mi na wiadomości, a nie udawaj, że twoje życie jest piękne”
– brzmią słowa zamieszczone z instagramowego konta Julii pod fotografiami Antoniego ze Skolimowa z Domu Artystów Weteranów Scen Polskich, gdzie ten udał się z wizytą.
(Nie)potrzebny komentarz?
Komentarz szybko został usunięty, jednak czujni internauci za pomocą screenów szybko go udokumentowali i również odpowiedzieli pod zdjęciem:
„Taki komentarz nie pasował ani do sytuacji na zdj Antka ani by go umieszczać na forum. Jeśli tak źle znosi rozstanie, niech w prywatnych wiadomościach pierze swoje rozterki (…)”
„myślę, że lepiej pewnych rzeczy nie komentować (właściwie nie trzeba, bo treść owego komentarza mówi sama za siebie i pokazała jego autorkę w nieco innym świetle, niż blaski jupiterów) (…)”
– czytamy pod postem. Zarówno Królikowski, jak i Wieniawa postanowili nie komentować całej sytuacji. Wprawdzie na Instagramie piosenkarki pojawił się już nowy post, jednak próżno szukać w nim jakiegokolwiek odniesienia do usuniętego komentarza. Wygląda więc na to, że fani nieprędko dowiedzą się, czemu doszło do rozstania tej pary.