Mąż Justyny Kowalczyk zginął w górach
W maju Justynę Kowalczyk-Tekieli spotkała ogromna tragedia. Utytułowana polska biegaczka narciarska straciła ukochanego męża. Kacper Tekieli, którego poślubiła 24 września 2020 roku, zginął podczas wyprawy w szwajcarskie Alpy. Owocem ich związku był urodzony 2 września 2021 roku syn Hugo.
Hugo pojawił się na świecie dlatego, że mój kochany mąż był pewien, że nie tylko dam sobie w każdej sytuacji radę, ale i na ile się da zrekompensuję stratę. Na pewno go nie zawiodę. Zrobię wszystko, by wychować Hugotka na tak wspaniałego człowieka, jakim był Kacper. Żeby nasz chłopczyk dał komuś tyle szczęścia, ile dostałam ja
– zadeklarowała podczas pogrzebu męża Kowalczyk-Tekieli.
Justyna Kowalczyk pokazała synka
Justyna Kowalczyk-Tekieli po śmierci ukochanego znalazła ukojenie w aktywności fizycznej i podróżach. Zgodnie z ostatnią złożoną Kacprowi Tekielemu obietnicą, wraz z ich synem zaczęła „zwiedzać świat i zdobywać szczyty”, relacjami z kolejnych wypraw dzieląc się w mediach społecznościowych.
W weekend na obserwowanym przez 170 tysięcy fanów profilu polskiej medalistki olimpijskiej na Instagramie pojawiło się nowe zdjęcie ponad 2-letniego już Hugotka, jak pieszczotliwie nazywa go mama. Kowalczyk-Tekieli razem ze swoim maluchem udała się do Zakopanego, gdzie leży już pierwszy śnieg. Jak się okazuje, biegaczka narciarska postanowiła w tym sezonie zacząć uczyć synka jazdy na nartach.
Pierwsze kroki na nartach
– podpisała rozczulający kadr.
Więcej słów nie było trzeba. Być może już za kilka lat górskie szlaki będą przemierzać narta w nartę.