Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel rozstali się
Rozstanie Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela jest ostatnio jednym z najgorętszych tematów na łamach polskich czasopism i portali plotkarskich. Przypomnijmy, że gwiazda serialu „M jak miłość” i znany tancerz w pierwszej połowie marca ogłosili, że po siedemnastu latach bycia razem postanowili zakończyć swój związek. We wspólnym oświadczeniu podkreślili, że z uwagi na dobro swoich dzieci: córki Heleny oraz syna Adama nie chcą więcej publicznie komentować sprawy. Katarzyna Cichopek rzeczywiście konsekwentnie milczy, Marcin Hakiel okazał się jednak zdecydowanie bardziej wylewny. Były partner popularnej aktorki udziela kolejnych wywiadów, a jego wyznania za każdym razem elektryzują media.
Marcin Hakiel opowiada o rozstaniu z Cichopek
Marcin Hakiel po rozstaniu z Katarzyną Cichopek zaczął jeszcze aktywniej udzielać się w social mediach. Na Instagramie, gdzie zgromadził dotąd 75 tysięcy obserwujących, co rusz publikuje kolejne prywatne kadry i wpisy. Tancerz chętnie chwali się zdjęciami z dziećmi i podkreśla, jak świetne ma z nimi relacje. W jednym z niedawnych wywiadów wyznał ponadto, że nie wyklucza, że w przyszłości ponownie zostanie ojcem.
Ostatnio widziałem się z kumplem, jemu urodziła się Zosia, mówię: „no kurczę, fajne takie małe dziecko, nie powiem”. Aż tak stary nie jestem, żeby kiedyś nie móc pomyśleć... (…) Za pięć lat może już dam radę
– powiedział Plejadzie.
Kasia Cichopek pokazuje, jak spędza wieczór
Katarzyna Cichopek stroni od opowiadania o swoim życiu osobistym i za każdym razem, gdy media dopytują ją o rozstanie z mężem, odmawia komentarza. W sieci także skupia się przede wszystkim na relacjonowaniu swojej pracy. Aktorka nowy tydzień rozpoczęła na planie „M jak miłość”, czym – swoim zwyczajem – nie omieszkała pochwalić się fanom. Po powrocie do domu postawiła zaś na relaks i wieczorny seans w rodzinnym gronie. Choć ostatnimi czasy nie publikuje podobnych rzeczy w internecie, tym razem postanowiła zrobić pewien wyjątek. Mama 13-letniego Adama i 9-letniej Heleny wrzuciła na InstaStories prywatny kadr, na którym przytula jedną ze swoich pociech.
Najlepiej
– napisała zadowolona.
fot. Instagram/@katarzynacichopek