Kasia Tusk jest dobrze znana światu show biznesu. Córka przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska od lat prowadzi bowiem bloga modowego, na którym prezentuje swoje stylizacje. Szafiarka mimo że zalicza się do osób publicznych, to broni swojego życia prywatnego, o którym zresztą niewiele wiadomo. Pewnym jest, że Tusk od dziesięciu lat jest w związku ze Stanisławem Cudnym. Jednak Kasia nigdy nie afiszowała się ze swoją relacją i najprawdopodobniej było tak też w przypadku ślubu. Jakiś czas temu w mediach krążyły wieści o tym, że para zalegalizowała swój związek. Zdradzić to miała wypowiedź Cudnego. Teraz "Super Express" donosi, że już niebawem Donald Tusk zostanie dziadkiem.
Teraz ciąża?
Po sierpniowych doniesieniach na temat ślubu Kasi Tusk przyszedł czas na ciążę. Blogerka, która od dziesięciu lat jest w szczęśliwym związku ze Stanisławem Cudnym, miała w końcu zdecydować się na powiększenie rodziny. Błogosławiony stan córki Tuska ujawnili paparazzi, który przyłapali Kasię i jej partnera na jesiennym spacerze z psem. Wykonane przez nich zdjęcia trafiły na łamy "Super Expressu".
Fotografie opublikowane przez tabloid przedstawiają blogerkę, która wyszła na spacer z psem. Towarzyszył jej ukochany. W całym tym zdarzeniu nie byłoby niczego nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że brzuch Kasi okazał się być wyraźnie zaokrąglony. Przy czarnym, dopasowanym golfie i obcisłych spodniach trudno ukryć nieidealną sylwetkę czy właśnie ciążowe krągłości. Wymowne zdjęcia Tusk z charakterystycznym brzuszkiem to nie jedyny trop wskazujący na stan błogosławiony.
W ostatnim czasie na blogu Kasi pojawił się wpis, w którym zachwalała herbatę idealną dla kobiet ciąży. "Dzięki znikomej zawartości kofeiny kukicha świetnie nadaje się do picia dla dzieci, kobiet w ciąży i o późnych porach dnia" – można przeczytać. Córka byłego premiera poruszyła też kwestię domowego jedzenia, które ostatnio docenia w "szczególny sposób". To nie wszystko – ostatnie prezentowane na blogu stylizacje również mogą wskazywać na to, że Kasia Tusk stara się ukryć ciążowe krągłości. Częstymi modowymi wyborami stały się obszerniejsze swetry i sukienki.
Już po ślubie?
"To chyba oczywiste, co znaczy ta obrączka na moim palcu. Niestety żadnych informacji nie będę udzielał, jestem osobą prywatną" – ta wypowiedź Stanisława Cudnego dla "Super Expressu" miała wskazywać na to, że para zdążyła wziąć ślub w tajemnicy przed wszystkimi. Partner Kasi Tusk najwyraźniej nie chciał tematu owijać w bawełnę. Jednak czy rzeczywiście Kasia Tusk i Stanisław Cudny są już małżeństwem, nie wiadomo. W końcu Cudny równie dobrze mógł cokolwiek powiedzieć, by zbyć dziennikarza.
Na to, że para ma już za sobą ślub, mogą też wskazywać zdjęcia Kasi Tusk. Szafiarka podzieliła się bowiem zdjęciami w sukni ślubnej. Pozowała ona samotnie przed słynną fontanną di Trevi w Rzymie. Fotografie opatrzyła też opisem wskazującym, że może coś być na rzeczy:
"Zawsze gdy natknęłam się na określenia typu epicka chwila czy poetycki moment, miałam wrażenie, że autorzy chcieli się wymigać od wysiłku (…) I oto sama dziś nie bardzo potrafię wykrzesać z siebie nic mądrzejszego. Czasem po prostu słowa stają nam w gardle, a my – nie chcąc powiedzieć zbyt wiele – wolimy milczeć i się uśmiechać".
Jak twierdzi "Pudelek", nasilające się plotki o małżeństwie miały skłonić narzeczeństwo do podjęcia decyzji o ślubie. Już w lipcu tabloidy rozpisywały się o uroczystości, która odbyła się w Nowym Mieście Lubawskim i była utrzymywana w wielkiej tajemnicy.
Kim jest Stanisław Cudny?
Partner Kasi Tusk jest jej rówieśnikiem. Z wykształcenia architekt. Prowadzi własną firmę, która produkuje listwy przypodłogowe. Para poznała się jeszcze w liceum, a jest ze sobą od 2008 roku. Cztery lata później w Boże Narodzenie Cudny poprosił swoją partnerkę o rękę. Od tamtej pory ciągle mówiło się o ślubie pary. Mężczyzna zyskał również sympatię rodziców szafiarki. Donald Tusk powiedział o nim kiedyś, że bardzo go lubi. "Jest silnym i odpowiedzialnym chłopcem. A raczej mężczyzną" – tak powiedział o swoim przyszłym zięciu były premier.
