Katarzyna Cichopek prywatnie

W ostatnich miesiącach media obszernie rozpisywały się o życiu prywatnym Katarzyny Cichopek. Kiedy aktorka i jej mąż Marcin Hakiel ogłosili, że po siedemnastu latach związku zdecydowali się na rozwód, wywołało to ogromne poruszenie.

Drodzy, podjęliśmy razem decyzję o rozstaniu. 17 lat za nami, wiele wspaniałych chwil, za które sobie dziękujemy. Mamy cudowne dzieci i ze względu na nie prosimy o uszanowanie naszej i ich prywatności. Jest to jedyne nasze oświadczenie i w tej kwestii nie będziemy tego komentować

– ogłosili w marcu.

Pomimo zawartych we wspólnym oświadczeniu zapewnień, Marcin Hakiel zaczął wkrótce udzielać kolejnych wywiadów i opowiadać o kulisach zakończenia wieloletniej relacji. Gwiazda serialu „M jak miłość”, w przeciwieństwo do byłego partnera, nie chciała wzbudzać niepotrzebnej sensacji. Zamiast komentować kolejne elektryzujące ustalenia portali plotkarskich, rzuciła się w wir pracy.

Katarzyna Cichopek w telewizji

Kasia Cichopek jest jedną z największych gwiazd Telewizji Polskiej. Popularność i sympatię widzów przyniosła jej rola w flagowym serialu stacji „M jak miłość”. Od lat prowadzi też rozmaite programy i imprezy TVP. Od września 2020 roku telewidzowie regularnie mogą oglądać ją w „Pytaniu na śniadanie”. W programie śniadaniowym jej stałym partnerem jest Maciej Kurzajewski. Ostatnio jednak u jej boku pojawił się ktoś nowy.

Kasia Cichopek i nowy partner

Sezon urlopowy wymusza zmiany w nadawanych na żywo programach. W związku z tym w czwartek u boku Katarzyny Cichopek, której na co dzień w „Pytaniu na śniadanie” partneruje Maciej Kurzajewski, pojawił się Tomasz Kammel, na ekranie najczęściej występujący w duecie z Izabellą Krzan. Zmiana najwyraźniej spodobała się widzom, bo na oficjalnych profilach „Pytania na śniadanie” w social mediach zaroiło się od pozytywnych komentarzy

Niektórzy chcieliby, by producenci połączyli Kasię Cichopek i Tomasza Kammela na stałe. Być może więc twórcy „PnŚ” wezmą sobie te opinie do serca i częściej będą parować tę dwójkę. A wy co sądzicie o tym pomyśle?