Katarzyna Zielińska spodziewa się dziecka i wkrótce po raz drugi zostanie mamą. Aktorka wychowuje już prawie 2-letniego syna, Henryka. Odkąd media dowiedziały się o drugiej ciąży gwiazdy „Barw szczęścia”, ta musi radzić sobie z jeszcze większym zainteresowaniem jej osobą niż zwykle. Kiedy ostatnio podzieliła się z fanami – wydawać by się mogło – niepozorną fotografią, w komentarzach rozpętała się burza. Jeden z internautów zarzucił aktorce nieodpowiedzialność – później wszystko potoczyło się bardzo szybko.
„W ciąży się na rowerze nie jeździ” – napisał mężczyzna pod fotografią, na której Zielińska pozuje przy rowerze. Na jej odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Wkrótce pomiędzy internautą a aktorką wywiązała się burzliwa dyskusja. „Skąd te wnioski? Musisz więcej poczytać na ten temat, jeśli planujesz zajść w ciążę” – zaczęła aktorka – być może z przekąsem, być może nieświadoma płci komentującego. „Nie spotkałem literatury szczególnie namawiającej do jazdy na rowerze w stanie błogosławionym... Czyżby jakieś nowe okrycia były w tym temacie?” – kontynuował mężczyzna.
Do jego słów przychyliła się jedna z komentujących później kobiet: „Ja trzy tygodnie temu urodziłam i też ciekawiło mnie, czy mogę jeździć rowerem w ciąży. Moja ginekolog zabroniła, dwóch innych lekarzy, których o to pytałam, też nie zalecało jazdy na rowerze”.
Wiele kobiet pisało natomiast, że ciąża to nie choroba i nie należy sobie odmawiać aktywności fizycznej. Również Zielińska nie dawała za wygraną. „W ciąży jak najbardziej można jeździć na rowerze, pod warunkiem, że przed ciążą też było się zapalonym rowerzystą” – skwitowała.
Jedna z internautek zauważyła natomiast jeszcze coś innego. „Jazda na rowerze nie szkodzi, ale już upadek z roweru tak, a nigdy nie wiesz, czy ci się to nie przytrafi. Nierówny chodnik czy ulica, jakiś samochód wyjeżdżający nie wiadomo skąd i jakieś inne sytuacje i wypadek gotowy” – podsumowała.