Katarzyna Zielińska w bikini: "Figura może nie idealna. Kawałek udka i brzuszka musi być"

Kasia Zielińska regularnie dzieli się z fanami swoją codziennością. Aktorka bardzo chętnie dodaje w mediach społecznościowych kadry z domu, pracy czy zagranicznych wyjazdów. Jej ostatnie instagramowe publikacje dotyczą rodzinnego wyjazdu do Singapuru. Jedna z fotografii szczególnie przyciągnęła uwagę komentujących - aktorka pokazała się w bikini

Katarzyna Zielińska w Singapurze

Katarzyna Zielińska to aktorka, którą fani uwielbiają nie tylko za jej kreacje zawodowe w teatrze, telewizji czy filmie - ogromną popularnością i sympatią cieszą się również jej publikacje na Instagramie. Na profilu aktorki znajdziemy mnóstwo zdjęć relacjonujących jej poczynania w pracy czy chwile wyrwane z codzienności. Co ważne, jej zdjęcia cechuje rzadko w mediach spotykana naturalność, dystans do siebie i wyjątkowe poczucie humoru. Ostatnio na swoim profilu Zielińska pokazała kilka zdjęć z urlopu. To w bikini opatrzyła kokieteryjnym opisem:

Nawet podczas urlopu Kasia nie zapomina o swoich fanach i dzieli się z nimi wrażeniami z podróży po Singapurze. Ostatnio pokazała zdjęcie w bikini, do którego dodała kilka słów od siebie.

Ok, figura może nie idealna (kawałek udka i brzuszka musi być ), ale kilogramy radości w sercu na maksa. Czego i Wam życzę! - napisała.

Kilogramy radości w sercu

Jej odważne zdjęcie spotkało się ze sporym zainteresowanie internautów, którzy przyznali w komentarzach, że aktorka, która jest mamą dwójki dzieci, ma idelaną figurę i niejedna kobieta z pewnością jej zazdrości!

"Weź nie kokietuj!" - napisała aktorka Maja Bohosiewicz.

Figura jest idealna. Po prostu kobieca;

Kasieńko co Ty chcesz od figury?! Jesteś super;

Chciałabym taką nie idealną figurę;

Kobieto. Jest idealnie i kropka;

Figura jest idealna. Po prostu kobieca;

Przeuroczo;

Figura ekstra! Nie ma się czego tu przyczepić! Piękna z Pani kobieta, Pani Kasiu!

I tak zdecydowanie lepiej od Sarah Jessica Parker;

Figura ekstra! Nie ma się czego tu przyczepić!



Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze