Już jutro Walentynki. W tym roku święto zakochanych zbiegło się z innym ważnym dniem – Popielcem, który jest świętem kościelnym. Z jednej strony 14 lutego będzie radosnym dniem dla wszystkich zakochanych, z drugiej strony – Środa Popielcowa to dzień pokuty i posypywania głowy popiołem. Czy te dwa święta wypadające w jednym dniu da się pogodzić, będąc osobą wierzącą?
Zdaniem duchownych katolicy nie muszą rezygnować w Środę Popielcową z obchodzenia Walentynek. Należy jednak pamiętać o zachowaniu umiaru, o czym na łamach „Gościa Niedzielnego” opowiada o. prof. Andrzej Derdziuk, teolog moralista z KUL. „Ze względu na ten szczególny dzień pokuty, katolicy winni zachować powagę dnia i choć nic nie przeszkadza w składaniu sobie życzeń oraz ofiarowaniu prezentów jako oznak sympatii i miłości, powinno się unikać wystawnych przyjęć, tańców i urządzania imprez rozrywkowych, ze względu na solidarność z Chrystusem, który zaprasza nas do modlitwy i postu” – wyjaśnia.
Andrzej Derdziuk rozwiewa również wszelkie wątpliwości w kwestiach jedzenia, spożywania alkoholu i hucznego świętowania dnia 14 lutego. Możemy cieszyć się dniem Walentynek, ale nie powinniśmy wyrażać tej radości imprezując. „Oznacza to w tym konkretnym przypadku powstrzymanie się od spożywania pokarmów mięsnych i picia napojów alkoholowych oraz hucznych zabaw i urządzanych przyjęć. Jest dopuszczalne spożycie jednego posiłku do syta i dwóch nieco skromniejszych” – tłumaczy.