Kendall Jenner ośmieszona? Celeste Barber parodiuje modelkę. To zdjęcie robi furorę w sieci [FOTO]

Kendall Jenner słynie z odważnych zdjęć. Modelka często pokazuje się w skąpych stylizacjach, prezentując smukłe ciało. Natomiast Celeste Barber regularnie wyłapuje tego typu publikacje i zestawia je z... rzeczywistością. Co zrobiła ze zdjęciem Jenner? Zobaczcie sami!

Celeste Barber parodiuje Kendall Jenner

Celeste Barber sama nazywa siebie antyinfluencerką. Niezwykle popularna aktorka komediowa i komiczka z Australii może pochwalić się ogromnym gronem fanów, którzy wiernie śledzą jej poczynania. Na Instagramie śledzi ją już niemal 8 milionów internautów. A co znajdziemy w jej wirtualnej galerii? Nieidealną rzeczywistość bezlitośnie zestawioną z pozowanymi kreacjami celebrytów. Wśród najnowszych publikacji znajdziemy m.in. parodię fotografii Kendall Jenner, która zapozowała w mikroskopijnym bikini promując nowe produkty marki SKIMS. Co na to Celeste? 38-latka zaprezentowała się w podobnej stylizacji, którą podpisała - "SKIMS - teraz z gratisową infekcją pochwy!".

Celeste Barber kontra Instagram

Celeste Barber mówi o sobie, że jest antyinfluencerką. Z dystansem i humorem odziera z ideałów publikacje rozmaitych gwiazd - piosenkarek, aktorek, modelek. Zabieg, który daje niesamowite efekty, jest banalny. 38-latka po prostu odtwarza wystylizowane kreacje gwiazd, które możemy znaleźć na profilach w mediach społecznościowych. To doskonale pokazuje, jak ideały mają się do rzeczywistości. A przy okazji niejednokrotnie doprowadza do śmiechu!

Co mówi o swojej działalności w sieci i publikacjach w mediach społecznościowych, które robią furorę na całym świecie? Przyznaje, że chciała odrzeć z iluzji instagramowe ideały i pokazać je w zestawieniu z realnością, a przy okazji odrobinę rozbawić swoich fanów.

Nie zaczęłam prowadzić tego profilu po to, żeby prowadzić misję body positive czy żeby powiedzieć 'Ku...a, patrzcie na mnie!'. Raczej dlatego, że mówiono nam: 'O – właśnie tak sławni ludzie wychodzą z basenu', a ja odpowiadałam: 'Nie – z basenu wychodzi się właśnie tak', po czym wrzucałam zdjęcie, jak z basenu najpierw wychodzi twoja pupa, potem dopiero ty.

Czytaj także:

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze
Czytaj jeszcze: