Jak podaje regionalny portal Echo Dnia, kierowca jechał siódemką w stronę Radomia. Prowadził swój samochód – niepozornego Mini Coopera z prędkością 117km/h – w miejscu, gdzie dozwolona prędkość wynosiła 50km/h. Po zatrzymaniu chwalił się policjantom swoimi wynikami w Formule 3 i tym, że startował również w wyścigach Formuły 1 we Włoszech. Zdjęcia nagród wyświetlał na swoim tablecie!
Posłusznie zapłacił mandat w wysokości 400zł, a że przekroczył prędkość o ponad 50km/h musiał również oddać swoje prawo jazdy na trzy miesiące! Swoją drogą nie był to najbardziej szalony przejazd przez Skarżysko, jaki można znaleźć w Internecie! Sprawdźcie jeszcze ten: