Kierowca "staranował" samochód, który wjechał na czerwonym. "Najlepsza jest reakcja widowni" [WIDEO]

Sekundy roztargnienia i nieuwagi mogą być powodem niebezpiecznej sytuacji na drodze. Dowodem na to jest materiał, który kilka dni temu zarejestrowano w Gdańsku. Na jednym ze skrzyżowań doszło do wypadku.

Wypadek w Gdańsku. Kierowca wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle

Kilka dni temu - 17 września 2023 roku - w Gdańsku nieopodal urzędu miejskiego, szpitala i komendy policji doszło do wypadku. Zdarzenie zarejestrowała kamera samochodowa jednego ze świadków. Na nagraniu widać, jak kierowca opla - mimo czerwonego światła na sygnalizatorze - rusza i jedzie prosto przez skrzyżowanie. Po chwili uderza w niego inny pojazd. Zostaje niemal staranowany. Siła zderzenia była tak silna, że pojazd ląduje na boku.

Widzowie, którzy zobaczyli materiał udostępniony na youtube'owym kanale Stop Cham, komentują:

Na czerwonym, to fakt, ale typek co w niego wjechał miał cały hektar miejsca żeby go zobaczyć i ominąć/wyhamować

To raczej nie jest filmik o cwaniactwu i brawurze ale o zwykłym roztargnieniu z fatalnymi konsekwencjami.

Tak to już jest, jak się patrzy ma innych, a nie myśli się głową.

Też kiedyś tak ruszyłem roztargniony, ale w porę się zorientowałem.

Nikt nie użył klaksonu, byłaby może jakakolwiek szansa na uniknięcie zderzenia.

Internauci komentują reakcję świadków wypadku

Uwagę internautów przykuło nie tylko zachowanie kierowcy białego opla. Wiele osób zaczęło komentować to, co działo się już po zdarzeniu. Na nagraniu widać, co zrobili świadkowie wypadku

Cieszy oko i podnosi dumę narodową jak szybko ludzie ruszyli z pomocą :). Brawo!
Fajnie, że jeszcze u nas ludzie są chętni pomóc

Przypomniało mi to mój wypadek. Zbiegowisko tak jak tutaj, a jak przyjechała policja to wszyscy w pięć sekund wyparowali

Najlepsza jest reakcja widowni. Od razu sprzątają ulice co by drogówce łatwiej się dochodzenie robiło xD

Ludzie sprzątający przejście mnie nieco wzruszyli, też bym tak zrobił

Zastanawia mnie czy takie sprzątanie z ulicy jest ok, jeśli by się okazało, że ktoś jest ranny i policja chciałaby zrobić czynności na miejscu? Dla udrożnienia ruchu jest ok, ale czy dla sprawy jest ok?

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze