Kim jest Wanda Bilińska z "Matyldy"? Poznaj Urszulę Grabowską!

"Matylda" to jedna z wiosennych propozycji serialowych ramówki TVP, która zyskała ogromną popularność wśród widzów. W rolę matki głównej bohaterki, Wandy Bilińskiej, wciela się Urszula Grabowska. Co wiemy o tej aktorce?

fot. VOD/Matylda
fot. VOD/Matylda

Czy będzie drugi sezon "Matyldy"?

"Matylda" to serial, który podbił serca widzów. Nie tak dawno miał miejsce finał pierwszego sezonu. Fani, którzy przegapili emisję w TV, mają natomiast możliwość nadrobienia zaległości, oglądając epizody na platformie vod.tvp.pl. Nie tak dawno miał miejsce finał Matyldy. Wciąż nie wiadomo, czy uda się zrealizować drugą część o losach rodziny z Brzeziny. Podobne scenariusz dla kolejnego sezonu jest już gotowy, produkcja walczy jednak o sfinansowanie jego realizacji.

Urszula Grabowska wciela się w Wandę Bilińską w serialu "Matylda"

Wanda Bilińska to matka tytułowej bohaterki serialu. Kobieta ma za sobą trudne doświadczenia. Po tym, jak rodzinny majątek dostał się w ręce okrutnego Maurycego, a mąż został zesłany na Sybir, Wanda postanowiła udawać obłąkaną, aby uwolnić się okrutnego Rubina. Po kilkunastu latach tułania się po szpitalach dla umysłowo chorych Bilińska wraca do Brzeziny. Jak wiemy, z finałowego odcinka, bohaterka wspólnie z córką i doktorem Bodenem wyjeżdża do Warszawy.

fot. East News

Urszula Grabowska – kariera

Urszula Grabowska to polska aktorka serialowa, filmowa i teatralna. W 2000 roku ukończyła studia na PWST w Krakowie. Aktualnie jest tam wykładowcą akademickim. Rozpoznawalność przyniosły jej role w takich produkcjach jak: "Na dobre i na złe", "Tylko miłość", "Chichot losu", "Układ zamknięty", "Carte blanche", "Młody Piłsudski" czy "Stulecie winnych". Jest żoną aktora – Adriana Ochalika – z którym doczekała się syna Antoniego (ur. 2004).

"Matylda" wróci z drugim sezonem? Odpowiedź może zmartwić widzów
Czy będzie drugi sezon i nowe odcinki serialu: "Matylda"? Komentarzem w tej sprawie podzieliła się scenarzystka: Ilona Łepkowska. Jej odpowiedź może nieco zmartwić widzów...

Oceń ten artykuł 0 0