hity na MAXXa
hity na MAXXa

Kinga Zawodnik pokazała, jak wygląda 10 miesięcy po zmniejszeniu żołądka. Ale zmiana!

Kinga Zawodnik 10 miesięcy temu poddała się operacji bariatrycznej, której celem była pomoc w osiągnięciu zdrowej wagi. Instagramerka od początku skrupulatnie dzieli się z fanami efektami zmniejszenia żołądka. Ostatnio 31-latka pokazała zestawienie zdjęć "przed" i "po" metamorfozie.

Kinga Zawodnik poddała się operacji zmniejszenia żołądka

W ubiegłym roku Kinga Zawodnik poddała się operacji bariatrycznej, mającej na celu osiągnięcie zdrowej wagi. Zabieg polegał na chirurgicznym zmniejszeniu żołądka – skomplikowanej procedurze medycznej przeznaczonej dla osób, które nie są w stanie skutecznie schudnąć za pomocą tradycyjnych metod. Dzięki operacji 31-latka zdołała zrzucić ponad 50 kg.

Kinga Zawodnik – metamorfoza

Zawodnik co jakiś czas robi podsumowanie dla fanów na Instagramie, w którym pokazuje, jak zmieniła się jej waga. Wczoraj w swoich mediach społecznościowych Kinga opublikowała kolejny wpis z tej serii. Kobieta w opisie napisała, że po 10 miesiącach od operacji udało jej się zmniejszyć wagę o ponad 50 kg.

5.07.2023 -> 149,2 kg
28.05.2024 -> 96,9 kg

Tak, jak w poprzednich wpisach, również i tym razem instagramerka w opisie zawarła informację o tym, że poddanie się operacji bariatrycznej wiąże się również z przykrymi efektami ubocznymi. 31-latka już jakiś czas temu poinformowała fanów, że zamierza otwarcie mówić o wszystkich konsekwencjach zabiegu, również tych negatywnych.


Nie jest mi lekko…
Bywają dni, że nie mam siły wstać z łóżka, zdarza mi się płakać do poduszki, zdarza mi się zgrzeszyć…
Od czasu do czasu mam bulgotanie w żołądku, odbija mi się, czkawka też nie jest mi obca, a pół gryza więcej wywołuje dyskomfort.
Skórę mam nawilżoną, ale jej zwisający nadmiar w dwóch miejscach jest zauważalny.
Włosy też mi się przerzedziły, ale na szczęście mam dużo już nowych „baby hairów”.
Mam ogromne wahania nastroju, hormonalnie organizm próbuje się ustabilizować.

Uczę się nowego ciała, mniejszego ciała…
Jest to trudne, bardzo … w głowie czasami natłok myśli… różnych
I tu nie użalam się nad sobą, tylko mówię jak wygląda rzeczywistość, a nie piękne, cukierkowe, instagramowe życie!

Ale wiecie co ?!
Jestem SZCZĘŚLIWA

To jedna z NAJLEPSZYCH DECYZJI w moim życiu

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez

Oceń ten artykuł 0 0