TVP zakończyło współpracę z Barbarą Kurdej-Szatan
Obecnie nad Barbarą Kurdej-Szatan zbierają się czarne chmury. Wszystko za sprawą jej mocnego wpisu w mediach społecznościowych, w którym skrytykowała Straż Graniczną. Wszystko w kontekście trwającego obecnie kryzysu na granicy polsko-białoruskiej. Jej post opublikowany na Instagramie odbił się szerokim echem w polskim Internecie, a na gwiazdę spadła fala krytyki.
Choć jej emocjonalny wpis, w którym sięgnęła po mocne słownictwo, zniknął już z jej mediów społecznościowych, to niestety pociągnął już za sobą pierwsze konsekwencje zawodowe. Wieczorem 9 listopada prezes Telewizji Polskiej – Jacek Kurski – poinformował za pośrednictwem Twittera, że publiczny nadawca zrywa współpracę z aktorką. Oznacza to też koniec jej występów w serialu „M jak miłość”.
[…] Kurdej-Szatan nie będzie już więcej premierowo występować w TVP. Ze względu na wcześniej nagrany cykl, ostatni odcinek serialu z jej udziałem wyemitowany zostanie 6.12 br.
– poinformował prezes TVP.
1/2 Obrona polskiej granicy pokazuje jak cenna jest praca polskich sluzb i wojska. W Telewizji Polskiej nie może być miejsca dla osób, które szkalując i wyzywając obrońców naszych granic, same postawiły się poza wspólnotą aksjologiczną Polaków.
— Jacek Kurski PL (@KurskiPL) November 9, 2021
2/2 B. Kurdej-Szatan nie bedzie już więcej premierowo występować w TVP. Ze względu na wcześniej nagrany cykl, ostatni odcinek serialu z jej udziałem wyemitowany zostanie 6.12 br.
— Jacek Kurski PL (@KurskiPL) November 9, 2021
Klaudia El Dursi o Barbarze Kurdej-Szatan: "Jest super kobietą"
Barbara Kurdej-Szatan po ogłoszeniu informacji o zwolnieniu z Telewizji Polskiej wydała krótkie oświadczenie, w którym przeprosiła swoich fanów za słownictwo użyte w treści posta. W przeprosinach zwróciła się też do funkcjonariuszy Straży Granicznej, których mogła urazić jej wypowiedź zamieszczona w mediach społecznościowych:
Szanowni Państwo, odnosząc się do nagłośnionej sprawy mojej emocjonalnej reakcji i ogromnego oburzenia w sprawie sytuacji na granicy z Białorusią, chciałabym jeszcze raz podkreślić, że moje słowa dotyczyły konkretnej sytuacji przedstawionej na nagraniu. W swojej wypowiedzi, za której wulgarne słownictwo przeprosiłam, odniosłam się krytycznie wyłącznie do tego, co zobaczyłam wówczas na filmiku opublikowanym w sieci. Chciałabym podkreślić z całą mocą, że szanuję ciężką pracę wszystkich służb mundurowych i doceniam ich wysiłki, żeby zapewnić nam bezpieczeństwo. Przepraszam przedstawicieli Straży Granicznej, których mogły urazić moje słowa wypowiedziane zbyt szybko i w emocjach.
Dziennikarz portalu Pomponik zapytał Klaudię El Dursi, prowadzącą program „Hotel Paradise”, o to, co sądzi o aktorce. Modelka powiedziała serwisowi, że nie śledziła na bieżąco medialnej burzy wokół koleżanki z branży. Podkreśliła, że nie chce zabierać głosu na temat treści jej wpisu i jego formy. Dodała jedynie, co sądzi o Barbarze Kurdej-Szatan:
Basia jest super kobietą i mam nadzieję, że nie będzie miała nieprzyjemności związanych z tą sytuacją.
Co myślicie o całej sprawie?